W naszym społeczeństwie istnieje dziwna presja mówiąca o tym, że to właśnie babcia z dziadkiem powinni opiekować się wnukami, zawsze wtedy kiedy rodzice chcą gdzieś wyjechać, odpocząć lub załatwić swoje sprawy. Coraz częściej jednak babcie odmawiają - a młode mamy mają pretensje. Jednak to przede wszystkim rodzice mają obowiązek opiekować się swoimi pociechami, babcia może co najwyżej chcieć im pomóc. Może, ale nie musi.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Kiedyś jeśli mówiliśmy o "babci" wyobrażaliśmy sobie kobietę przy lasce, w kolorowej chuście na głowie i sukience do kostek. Babcia kiedyś zajmowała się wyłącznie domem (ewentualnie żywym inwentarzem dookoła domu) i miała czas, żeby opiekować się wnukami. Na śniadania robić im racuchy, na obiad rosołek, a na kolację owsiankę z malinami.
Dziś mamy już zupełnie inny obraz babci z wnukami. Czasy się zmieniły. Teraz kobiety pracują, realizują swoje pasje, marzenia. Mają zupełnie inne potrzeby niż kobiety 40 lat temu. Dlatego coraz chętniej wpadają do swoich wnuków z prezentami, zabierają je na plac zabaw - jednak o opiece długoterminowej nie mam mowy. I to wcale nie jest ich wina. Zdarza się też, że współczesna babcia mieszka daleko od wnuków, bo rodzice postanowili się przeprowadzić do innego miasta lub za granicę, więc bariera związana z odległością zdecydowanie utrudnia kontakty.
Pod jednym z naszych artykułów, opublikowanym w serwisie Facebook – pojawiła się interesująca dyskusja odnośnie roli współczesnych dziadków. Przytaczamy niektóre komentarze:
Babcia ma prawo odmówić, bo swoje dzieci już wychowała, a teraz ma odpoczywać i żyć swoim życiem
Rodzice są od wychowywania dzieci, a dziadkowie, jak maja ochotę, mogą pomóc albo i nie
Wiele babć pracuje. Wiem, że sporo z nich boryka się z uciekającym zdrowiem. Mają więc prawo pomyśleć o sobie. Wychodzę z założenia, że mogą pomóc w opiece, ale w zależności od siły i zdrowia
Babcia to nie robot, a wnuki to nie zabawki
One już wychowały dzieci i to ich dobra wola, czy będą chciał zajmować się wnukami
Babcie kochają swoje wnuki ponad wszystko, ale to nie znaczy, że trzeba je wykorzystywać do opieki
Bo babcia to już wychowała swoje dzieci. Sama bym nie chciała na co dzień pilnować wnuków, od rana do wieczora. Tylko wtedy, kiedy ja chce i na jak długo chcę
Babcie to nie opiekunki. Moja mama pracuje jeszcze zawodowo i nie obarczam jej opieką nad córką. Jak ją odwiedzamy to we dwie i wtedy babcia bawi się z wnuczką. Przez półtora roku tylko dwa razy została z moją córka sama, na moja prośbę, kiedy miałam wizytę u lekarza
Babcia jest tylko babcią, a nie nianią. A jeżeli dzieci nie dają rady z dwojgiem lub z trojgiem dzieci, a nawet i z jednym dzieckiem, to nie powinni się na nie decydować. Bo wychowywanie dzieci to odpowiedzialność rodziców, nie dziadków. Ale najlepiej wykorzystać do tego dziadków
- czytamy w komentarzach.
Wielu młodych rodziców, wciąż widzi w mamie lub teściowej instytucję darmowej niani dla swojego dziecka, która jest gotowa stawić się na każde zawołanie i zająć wnukiem o każdej porze dnia i nocy. Nie ma w tym oczywiście nic złego, pod warunkiem, że babcia tego chce i też czuje się w tej roli dobrze. W innym przypadku powinniśmy pomyśleć nad zatrudnieniem wykwalifikowanej opiekunki lub posłać dziecko do żłobka bądź przedszkola, bo w myśleniu o sobie i swoim zdrowiu nie ma nic złego.
Edziecko.pl. jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl i tu: edziecko.pl/ukraina.