Meghan Markle i książę Harry prawie nazwali synka inaczej. Ich pierwszy wybór był tradycyjny

Meghan Markle i książę Harry to jedna z najbardziej rozpoznawalnych par w przestrzeni publicznej. Po tym jak niespełna dwa lata temu oficjalnie zakończyli wykonywanie funkcji wynikających z przynależności do rodziny królewskiej, echa tej decyzji nie milkną.

Więcej ciekawych tematów znajdziecie na Gazeta.pl

Każde wystąpienie pary rozbudza ciekawość, nierzadko wznieca kontrowersję. Największą uwagę przykuwa wzmianka o życiu rodzinnym pary. Jako rodzice dwojga dzieci, starają się utrzymać osłonę prywatności. Od czasu do czasu jednak zdarzy się "smaczek", który uchyla nieco kulisy wyborów znanych rodziców.

Zobacz wideo Meghan i Harry - odejście z rodziny królewskiej miało swoje konsekwencje

Meghan szczerze o kulisach rodzicielskich decyzji

Według ostatnich doniesień Meghan Markle otwarcie opowiadała o kulisach wyboru imienia dla swojego pierwszego syna, księcia Archiego.

Podczas spotkania w Hadze, gdzie Meghan uświetniała czytanie dzieciom w ramach Invictus Games (których głównym patronem pozostaje książę Harry), Meghan wyjawiła, że wybór imienia dla pierworodnego syna nie był dla pary jednoznaczny. Archie Harrison Mountbatten-Windsor urodził się 6 maja 2019 roku. Para długo myślała nad kolejnością imion dla chłopca, jego pierwsze imię miało brzmieć Harrison.

"Teraz jesteśmy rodziną"

Meghan i Harry w poprzednim roku powitali na świecie drugie dziecko, córkę Lilibet. W oficjalnym komunikacie para nazwała maleńką córkę dopełnieniem ich rodziny. 

Archie uczynił z nas "mamę" i "tatę", a Lili sprawiła, że jesteśmy już rodziną.

Meghan i książę Harry są przede wszystkim rodzicami, przestrzeń publiczna zna ich jednak głównie z działań charytatywnych, a Meghan na zawsze pozostanie pewnym symbolem niezależności i przełamywania powszechnie utartych stereotypów i ograniczeń w imię własnej wolności. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA