Poronienie albo narodziny martwego dziecka są jednym z najgorszych doświadczeń, przez jakie przechodzą rodzice. Zdarza się, że latami rozpamiętują tragedię, zastanawiając się, ile malec miałby lat. Określenie "tęczowe dziecko" wiąże się z olbrzymią nadzieją na lepszą, szczęśliwą przyszłość. Nie każdy jednak wie, co dokładnie się za nim kryje.
Więcej artykułów o tematyce parentingowej znajdziesz na stronie Gazeta.pl.
Tęcza pojawia się po deszczu. Chociaż nie neguje spustoszenia wywołanego przez burzę, jest pięknym światłem, które wyłania się z mroku. Pojęcie "tęczowego dziecka" używa się w kontekście maleństw, które przyszły na świat w rodzinach, które wcześniej doświadczyły tragedii związanej z poronieniem. Są znakiem szczęścia po przejściu wielkiej traumy. Niektórzy tego określenia używają także w kontekście do dzieci, które urodziły się po bardzo ciężkiej ciąży lub w efekcie trudnego porodu, któremu towarzyszyły komplikacje zagrażające życiu malca.
Niegdyś poronienia były tematem tabu i kobiety nie często dzieliły się z innymi swoimi przeżyciami. Niestety, nie łatwo jest wyprzeć tego doświadczenia z pamięci, a traumatyczne wspomnienia potrafią często wracać. Z czasem niektóre gwiazdy postanowiły opowiedzieć publicznie o poronieniu, uświadamiając sobie, że ich wyzwania będą dla tysięcy rodzin prawdziwą ulgą. O swojej stracie opowiedziała między innymi Meghan Markle.
Trzymając w ramionach pierworodne dziecko, traciłam drugie. Kilka godzin później, leżałam w szpitalnym łóżku, trzymając rękę męża. Czułam spokój jego dłoni, całowałam jego kostki, mokre od naszych łez. Patrzyłam na zimne, białe ściany przez załzawione oczy i próbowałam sobie wyobrazić, jak się z tego podniesiemy
- wyznała w artykule opublikowanym w "The News York Times".
Podobne doświadczenia miała także Milla Jovovich. Aktorka znana z takich filmów jak "Resident Evil" czy "Piąty element" musiała poddać się aborcji, gdyż w czwartym miesiącu ciąży rozpoczęła się u niej akcja porodowa.
Powiedziano mi, że podczas całego zabiegu muszę być przytomna. To było jedno z najstraszniejszych doświadczeń w moim życiu. Wciąż mam przez to koszmary. Byłam samotna i bezbronna
- mówiła w jednym z wywiadów.