Więcej informacji na temat zdrowia dzieci przeczytasz na Gazeta.pl.
Według teorii alienacji rodzicielskiej najczęściej dochodzi do niej po rozstaniu rodziców. Wówczas emocje związane z rozwodem czy separacją, mogą odbić się na dziecku. Niektórzy oczekują od swoich pociech, że zajmą stanowisko w sprawie rozstania i poprą decyzję jednego z rodziców. Drugiego rodzica natomiast starają się oczernić. Towarzyszy temu seria toksycznych zachowań, które w efekcie mogą wpłynąć na przyszłość dziecka. Teoria była wykorzystywana jako uzasadnienie w sprawach sądowych o ustanowienie opieki rodzicielskiej. W konsekwencji dziecko mogło zostać rodzicowi, opiekuńczemu, który rzekomo dokonał manipulacji, a następnie oddawane temu, który stanowił zagrożenie dla dziecka.
Teoria alienacji, która została wprowadzona w 1985 roku przez amerykańskiego psychiatrę Richarda Gardnera, mówi o sześciu krzywdzących zachowaniach dorosłego, które odbijają się na zdrowiu psychicznym i fizycznym dziecka. Wśród nich wymienione zostały:
Europejskie Stowarzyszenie Psychoterapeutów uznało pojęcie za niewłaściwe do użytku w praktyce psychoterapii i niosące duże ryzyko niedostrzeżenia bądź zbagatelizowania przemocy domowej. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) 20 lutego 2020 r. usunęła pojęcie "alienacja rodzicielska" z Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych.