Babcie nie chcą być opiekunkami? "Wolą z telefonem posiedzieć, niż wnuki bawić"

Wielu świeżo upieczonych rodziców, którzy chcą wrócić do pracy, zmuszonych jest do zatrudnienia opiekunki. Nie dla wszystkich taki wydatek jest w zasięgu ręki. Z tego względu, w opiekę nad dziećmi angażują się np. babcie. Temat ten budzi jednak wiele kontrowersji. "Starsi ludzie często nie mają zdrowia, siły i energii na tyle, żeby sprostać wyzwaniu opieki nad rozbrykanymi dziećmi. A mają też i prawo zwyczajnie nie mieć ochoty" - piszą internauci. Nie wszyscy jednak zgadzają się z tym zdaniem.

Więcej ciekawych historii rodziców znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Temat opieki nad wnukami poruszyła jedna z babć ze Stanów Zjednoczonych. Na filmie nagranym z ukrycia i udostępnionym na Youtubie kobieta stwierdziła, że dziadkowie nie powinni być uznawani za "automatyczne opiekunki do dzieci lub opiekę na całe dnie". Jak przekonywała, młodzi rodzice nie mogą zrzucać na nich swoich obowiązków. 

Na pytanie córki czym w takim razie powinni zajmować się dziadkowie, kobieta stwierdziła, że fakt, iż została babcią, nie czyni z niej automatycznie opiekunki. "Czas każdej osoby jest cenny. Mamy własne życie. Bardzo ciężko pracowaliśmy, aby wychować swoje dzieci. Dlaczego mielibyśmy wychowywać wasze dzieci?" - pyta nagrana z ukrycia babcia. 

 

Wideo zostało wyświetlone blisko 1,5 mln razy i zebrało ponad 15 tysięcy komentarzy. Większość internautów przyznało rację babci. "Ta starsza kobieta ma rację. Każde wsparcie, jakiego udzielają dziadkowie w opiece nad dziećmi, jest olbrzymią życzliwością i powinno być doceniane, a nie uznawane za obowiązek" - napisała jedna z komentujących. 

Babcie nie powinny być traktowane jak opiekunki? Burza w komentarzach

Wyznanie babci ze Stanów Zjednoczonych wzbudziło olbrzymie zainteresowanie w mediach społecznościowych. Wielu internautów z Polski włączyło się do dyskusji pod naszymi artykułami na ten temat. Zdania były bardzo podzielone.

I babcia ma święte prawo do odpoczynku. Starsi ludzie często nie mają zdrowia, siły i energii na tyle, żeby sprostać wyzwaniu opieki nad rozbrykanymi dziećmi. A mają też i prawo zwyczajnie nie mieć ochoty

- napisała jedna z internautek.

Nie zgodziła się z nią inna komentująca. Jak przekonywała, "jeśli dziadkowie chcą mieć więź z wnukami, to zwyczajnie muszą z nimi przebywać, nie raz na pół roku czy tylko w urodziny, czy święta ale też w dzień powszedni czy weekend".

Obie strony na takim kontakcie skorzystają, a właściwie trzy strony! Bo rodzice wtedy mogą mieć chwilę wytchnienia, bo też na to zasługują, ciężko pracują i zmagają się z dziwną na ten moment rzeczywistością.

- stwierdziła.

Kolejna internautka dodała, że "babcie są dziś zbyt nowoczesne. "Wolą z telefonem posiedzieć, niż wnuki bawić. Znam właśnie taką jedną babcię. (...) Nie zależy jej na tym, żeby zobaczyć wnuki. Prawdziwe babcie to były kiedyś, takie jak moja. Teraz nawet dziadkom się w głowach poprzewracało".

Jeszcze inna komentująca zasugerowała wyraźny podział ról. Jak przekonywała, "rodzice są od wychowywania, a dziadkowie od rozpieszczania i tutaj nie ma żadnej wątpliwości".

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Opieka dziadków nad dziećmi to życzliwość czy obowiązek? Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: edziecko@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.

Więcej o:
Copyright © Agora SA