• Link został skopiowany

Niepokojące doniesienia. "W tym sezonie przyjmujemy do szpitala dużo więcej dzieci"

"W tym sezonie przyjmujemy do szpitala dużo więcej dzieci z powikłaniami ospy niż zazwyczaj. Możliwe, że jest to spowodowane konkretnym wariantem wirusa" - poinformowała dr Lidia Stopyra ze szpitala Żeromskiego w Krakowie. Niektórzy pacjenci trafili do placówki w stanie zagrożenia życia.
Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl

Więcej wiadomości dotyczących zdrowia dzieci znajdziesz na Gazeta.pl.

Ospa wietrzna jest jedną z najbardziej zakaźnych chorób wieku dziecięcego. W Polsce każdego roku rozpoznaje się ją u około 200 tysięcy pacjentów. Towarzyszy jej charakterystyczna, swędząca wysypka na ciele, bóle głowy i mięśni. Zwykle przebiega łagodnie, ale jak informuje w rozmowie z PAP dr Lidia Stopyra z Oddziału Chorób Infekcyjnych i Pediatrii w szpitalu im. Stefana Żeromskiego w Krakowie, tego roku do szpitala trafia więcej dzieci z powikłaniami. 

Zobacz wideo Co do zasady dziecko rodzi się zdrowe. Rodziców czeka jednak dużo stresów związanych ze stanami adaptacyjnymi noworodka

Niepokojące doniesienia ws. ospy

Powikłania, jakie mogą wystąpić po ospie to m.in. bakteryjne skóry, zapalenie móżdżku, mózgu, czy opon mózgowo-rdzeniowych oraz ostra małopłytkowość. Wśród dzieci, które trafiły do krakowskiego szpitala, znajdują się przypadki w stanie zagrożenia życia - z zapaleniem mózgu i sepsą. Dr Stopyra podejrzewa, że wzrost liczby pacjentów z powikłaniami związany jest z nowym wariantem wirusa.

Najprawdopodobniej tegoroczny wariant wirusa ospy częściej daje powikłania. Obserwujemy to od wielu lat, często bywa tak, że w jednym sezonie ospa powoduje mniej powikłań, w innym - więcej

- podkreśla.

Lekarka przypomina również, że przeciwko ospie wietrznej można się zaszczepić. Szczepienie jest bezpieczne i zabezpiecza przed objawami ospy na całe życie. Wymagane są dwie dawki preparatu, z czego każda kosztuje około 270 zł. Skuteczność przekracza 90 proc. 

Więcej o: