Więcej ciekawych tematów znajdziecie na Gazeta.pl
Panuje powszechne przekonanie, że poród to długotrwały i bolesny proces. Nie zawsze jednak tak to wygląda. Przypominają o tym doświadczenia pewnej mamy.
Elimarie to mama, która aktywnie udziela się na TikToku. Jej filmy wyświetlono już prawie 6 mln razy. Poród jej drugiego syna był tak szybki i bezbolesny, że nikt z jej otoczenia nie zorientował się, że dziecko przyszło już na świat. Kobieta opowiedziała o swoich doświadczeniach na TikToku. Jej historię opisał m.in. "The Sun".
Gdy zbliżał się termin porodu, kobieta trafiła do szpitala. Towarzyszył jej narzeczony. Już na samym początku pobytu w placówce kobieta przyjęła środki wywołujące poród.
Jak zdradza Elimarie, po kilku godzinach nagle poczuła coś między nogami. Jednak to nie wzbudziło w niej żadnych podejrzeń. Pielęgniarka zareagowała dopiero wtedy, gdy na monitorze straciła bicie serca dziecka. Szybko więc udała się do pacjentki, by sprawdzić, co się dzieje. Gdy podniosła przykrycie, natychmiast wezwała pomoc. Ku zaskoczeniu wszystkich okazało się, że chłopiec przyszedł już na świat.
Zdaniem pielęgniarek, które tego dnia zajmowały się kobietą, był to najłatwiejszy, najszybszy i najmniej bolesny poród, jaki widziały. Co ciekawe, narzeczony Elimarie, który był razem z nią w sali, także nie zorientował się, że poród już się zaczął. Mężczyzna przez cały ten czas oglądał film i miał w uszach słuchawki.