Joanna Opozda wyszła ze szpitala. Pokazała zdjęcie z domu. Vincent jest już bezpieczny

Joanna Opozda ostatnie dni spędziła z synem w szpitalu. Maluszek nabawił się infekcji. Teraz poinformowała, że wrócili już do domu. Aktorka zamieściła na InstaStorie zdjęcie Vincenta. Przy okazji podziękowała swoim najbliższym za nieocenione wsparcie.

Newsy z show-biznesu znajdziecie również na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Joanna Opozda na Instagramie o stanie zdrowia syna

Joanna Opozda i jej syn opuścili szpital. Szczęśliwa mama podziękowała za pomoc najbliższym przyjaciołom

Joanna Opozda ponad tydzień temu trafiła z synem do szpitala. Vincent dostał ostrej infekcji bakteryjnej i zajmowali się nim lekarze na oddziale patologii noworodka. Teraz aktorka opublikowała na InstaStories zdjęcie z domu. Asia poinformowała, że wyszli już ze szpitala. Przy okazji podziękowała za pomoc swoim przyjaciołom.

Dziękuję za pomoc

- napisała, dodając imiona i nazwiska najbliższych.

Joanna Opozda wyszła ze szpitala. Pokazała zdjęcie z domu. Vincent jest bezpiecznyJoanna Opozda wyszła ze szpitala. Pokazała zdjęcie z domu. Vincent jest bezpieczny Instagram, screen: @asiaopozda

Joanna Opozda ponad miesiąc temu została mamą. "Jestem wykończona"

Joanna Opozda jakiś czas temu opublikowała na Instagramie zdjęcie z profesjonalnej sesji zdjęciowej z czasów, kiedy była w stanie błogosławionym. Aktorka zdradziła, jak odnajduje się w roli świeżo upieczonej matki. Ostatnie tygodnie były dla Opozdy dość trudne ze względu na sytuację rodzinną i konflikt z mężem. Mimo to, stara się wrócić do normalnego trybu życia i pozostawać w kontakcie z fanami, którzy dają jej ogromne wsparcie. 

3 tygodnie temu zostałam mamą. Jak jest? Różnie. Jestem wykończona ostatnimi miesiącami i tym wszystkim co się dzieje wokół nas. Dochodzę jednak do wniosku, że nie ma co czekać aż życie stanie się łatwiejsze, lepsze czy mniej skomplikowane. Trzeba działać i robić co się da żeby jakoś to szczęście budować. Dla mnie szczęściem jest miłość, spokój, bezpieczeństwo i zdrowie moich bliskich, zwłaszcza mojego kochanego synka Vincenta. Na niektóre sprawy niestety nie mamy wpływu na inne całe szczęście tak

- przyznała aktorka. Opozda przyznała, że będąc na etapie przygotowywania wyprawki dla swojego syna, zgłębiała temat bankowania krwi pępowinowej. Podkreśliła, że jej zdaniem jest to zbyt często pomijany temat i przyznała, że był to dla niej najważniejszy element wyprawki. Żona Antoniego Królikowskiego pobrała krew pępowinową syna. Sama krew pępowinowa i zawarte w niej komórki macierzyste mają niezwykłe właściwości, które wykorzystuje się je m.in. w leczeniu nowotworów krwi:

Poród jest jedyna szansą na pobranie komórek macierzystych z krwi pępowinowej i sznura pępowinowego. Zabezpieczając taką krew i sznur zabezpieczasz dziecko, jego rodzeństwo i najbliższą rodzinę. Komórki macierzyste mają olbrzymi potencjał do namnażania oraz zdolność do przekształcania się w komórki wyspecjalizowane dzięki czemu mają zastosowanie w naprawie uszkodzonych komórek, w leczeniu ponad 80 ciężkich chorób onkologicznych i hematologicznych!

- Ja zdecydowałam się zabezpieczyć zdrowie mojego synka mimo, że liczę na to, że komórki macierzyste z krwi pępowinowej nigdy nie będą mu potrzebne - dodała Opozda.

 
Więcej o: