Więcej tematów związanych z rodzicielstwem na stronie Gazeta.pl
Kristina jest bardzo aktywna na Instagramie. Często publikuje zdjęcia swojej ogromnej rodziny, dzieli się z internautami tym, jak wygląda życie codzienne przy tak pokaźnej gromadce.
Jestem Rosjanką, ale część mojej rodziny to Ukraińcy. Mój mąż jest Turkiem i mieszkamy w Gruzji
- napisała na Instagramie Kristina. Miejsce ich zamieszkania nie jest przypadkowe.
Kristina pierwsze dziecko - córeczkę Vikę - urodziła w wieku 17 lat. Chociaż zawsze marzyła o olbrzymiej rodzinie, zorientowała się, że samodzielnie nie podoła temu zadaniu. Na szczęście spotkała na swojej drodze Galipa Ozturka - milionera, który podobnie jak ona marzył o tym, żeby mieć wiele dzieci. Majątek mężczyzny pozwolił sfinansować usługi surogatek. Para zamieszkała w Gruzji, bo tu proces ten jest w pełni legalny, poza tym Galip miał problemy z prawem, więc musiał uciekać ze swojego kraju.
Kristina oczywiście nie zajmuje się sama wszystkimi dziećmi. Para zatrudnia 16 opiekunek. Jakiś czas temu para utrzymywała, że planuje mieć 105 dzieci. Taki opis widnieje nawet na instagramowym koncie Kristiny. Najwyraźniej plany państwa Ozturk uległy zmianom, bo w komentarzach pod jednym ze zdjęć możemy przeczytać:
Wykorzystaliście wszystkie embriony?
- spytała internautka.
Nie wszystkie, ale w najbliższym czasie nie planujemy więcej dzieci
- napisała Kristina.
Edziecko.pl. jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl i edziecko.pl/ukraina.