Więcej tematów związanych z rodzicielstwem na Gazeta.pl
Kiedy Locklan miał 10-miesięcy, jego 33-letnia mama - Katelyn Samples - opublikowała zdjęcie syna na Instagramie. Niedługo potem dostała niepokojącą wiadomość od nieznajomego. Brzmiała: "Czy twoje dziecko ma rzadką anomalię genetyczną?". Okazało się, że tak.
Katelyn Samples wraz z mężem i dwoma synami mieszka w Roswell w stanie Georgia.
Trochę się przestraszyłam
- wyznała w wypowiedzi dla Washington Post. Rodzice chłopca zaczęli się o niego martwić, bali się, że z dzieckiem jest coś nie tak, że cierpi etc. Mama zabrała go do pediatry, ten jednak nie miał pojęcia czym jest syndrom włosów nieuczesanych, więc wysłał pacjenta do specjalisty w Atlancie. Okazało się, że "diagnoza" nieznajomego z Instagrama była właściwa.
Syndrom nieuczesanych włosów to niezwykle rzadka i jednocześnie niegroźna anomalia budowy włosa. Ma nietypowy kształt w przekroju i podłużne bruzdowanie, co daje wygląd kędzierzawych, poplątanych, nieuczesanych włosów. Zwykle mają złocisty lub słomkowy kolor i nie da się ich uczesać "na płasko" - sterczą we wszystkie strony, tworząc niesforną czuprynkę.
Mama założyła na Instagramie konto, na którym publikuje zdjęcia Locklana i jego niezwykłej fryzury. Zrobiła to m.in. po to, żeby wesprzeć swoją wiedzą z zakresu syndromu syna innych rodziców. Internauci nie mogą się nadziwić:
Uroczy
To niezwykłe!
Sprawia, że się uśmiecham
Jest supersłodki!
To mój ulubiony obiekt obserwacji na Instagramie
- piszą w komentarzach pod jego zdjęciami.