Dziecko w przyczepce rowerowej oddycha spalinami. Naukowcy podpowiadają, co zrobić

Rodzice, którzy po mieście wożą swoje pociechy w coraz popularniejszych przyczepkach rowerowych, narażają je na wdychanie niebezpiecznych spalin. Brytyjscy naukowcy sprawdzili, jak temu zaradzić.

Więcej tematów związanych z rodzicielstwem na stronie Gazeta.pl

Miłośnicy aktywności fizycznej chętnie wykorzystują każdą okazję, żeby poruszać się na świeżym powietrzu. Rodzice, którzy jeżdżą po mieście rowerem, często podwożą nim swoje pociechy do żłobka i przedszkola. Foteliki rowerowe coraz częściej zastępują przyczepki, szczególnie kiedy dzieci są już za duże na te pierwsze lub musimy podwieźć dwoje. Okazuje się, że wożenie maluchów w przyczepkach może być dla nich szkodliwe. 

Jazda w przyczepkach rowerowych szkodliwa dla dzieci

Tematem tym zainteresowali się brytyjscy naukowcy z Uniwersytetu w Surrey, którzy następnie opublikowali swoje wnioski w piśmie "Journal of Hazardous Materials Advances". Okazało się, że w czasie typowej drogi do przedszkola lub żłobka, w porannych godzinach szczytu, stężenie zanieczyszczeń jest o 14 proc. wyższe w przyczepce, w której siedzi dziecko, niż na wysokości rowerzysty. Z kolei w godzinach popołudniowych, kiedy odbieramy pociechy z placówek, stężenie zanieczyszczeń jest wyższe aż o 18 proc. Na największe stężenie zanieczyszczeń maluchy są narażone na skrzyżowaniach, czyli miejscach postoju.

Zobacz wideo Przyzwyczajenia, trendy, zalecenia medyczne i dobre rady. Czyli skąd właściwie brać wiedzę o pielęgnacji noworodka?

Osłonki ratują sytuację

Brytyjscy naukowcy wykonali pomiary na ponad 80 trasach, których łączna długość wynosiła 180 km. Sprawdzali stan powietrza na różnych wysokościach, badali go w przyczepce z osłoną i bez. Okazało się, że osłona znacznie zmieniała jakość powietrza, jakim w czasie drogi oddycha malec - zmniejszała ilość szkodliwych substancji dostających się do wnętrza przyczepki aż o 50 proc. Autorzy badań zapowiadają, że będą dalej zajmować się tym problemem.

Więcej o: