Syn Aleksandry Żebrowskiej ma ciekawą fryzurę. "Rozgardiasz na głowie"

MG
Aleksandra Żebrowska pochwaliła się na swoim profilu na Instagramie zdjęciem, na którym widać oryginalną fryzurę Feliksa. Jedna z matek przyznała, że to typowa dziecięca fryzura. - Oj, znam to doskonale. Każda matka wie o co chodzi - tłumaczy rodzic trzylatka w rozmowie z eDziecko.pl.

Więcej o macierzyństwie przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Aleksandra Żebrowska i Michał Żebrowski niebawem powitają na świecie swoje czwarte dziecko. Popularne małżeństwo zawsze chciało mieć dużą rodzinę. Właścicielka marki "Francis&Henry "wychowywała się w dużej i katolickiej rodzinie, jako najstarsza z ośmiorga rodzeństwa, a jej mąż również miał dwie siostry. W 2010 roku żona aktora urodziła pierwszego syna Franciszka, trzy lata później na świat przyszedł Henryk, a w sierpniu 2020 do rodziny dołączył Feliks. Aktorka chętnie zabiera głos w mediach społecznościowych i głośno mówi o rodzicielstwie, a przy tym stara się nie upiększać macierzyństwa i pokazuje je takim, jakie jest.

Zobacz wideo Klaudia Halejcio obnaża uroki macierzyńska. „Nie jest łatwo"

Aleksandra Żebrowska pokazała zdjęcie męża i dziecka. Wszyscy patrzą na jego włosy.

Aleksandra Żebrowska opublikowała na swoim profilu na Instagramie zdjęcie Michała Żebrowskiego, który trzyma na rękach najmłodszego syna - Feliksa. Szczególną uwagę zwraca nietypowa fryzura pociechy. Sterczące na wszystkie strony kosmyki włosów sprawiają, że chłopiec wygląda naprawdę uroczo. 

Czy te włosy mogą kłamać?

- napisała Żebrowska żartobliwie pod zdjęciem.

Syn Aleksandry Żebrowskiej ma włosy niczym Einstein. 'Rozgardiasz na głowie'
Syn Aleksandry Żebrowskiej ma włosy niczym Einstein. 'Rozgardiasz na głowie' Instagram, screen: @olazebrowska
 

Matka: "Ten rozgardiasz na głowie jest naprawdę słodki"

Rodzice chętnie dzielą się w sieci własnymi, równie zabawnymi macierzyńskimi historiami związanymi z wychowaniem dzieci, ale także z tymi szczegółowymi sytuacjami np. tak jak w tym przypadku nietypowymi fryzurami pociech. Jedna z matek w rozmowie z eDziecko.pl przyznała, że jej synek nosi bardzo podobną fryzurę i jest to naprawdę urocze, tym bardziej, że maluch czuje się w takich włosach naprawdę komfortowo. Matka podkreśliła, że najważniejsze, aby kosmyki włosów nie dostawały się do oczu, bo dzieci się wtedy denerwują i przeszkadza im to w zabawie. 

Oj, znam to doskonale. Każda matka wie o co chodzi. Nie obcinam synkowi zbyt często włosów i mały wygląda naprawdę podobnie. Dzieci mają dużo energii i nie zwracają uwagi na wygląd. Jeśli chodzi o włosy, to najważniejsze, aby kosmyki nie wchodziły do oczu, nic więcej się nie liczy. Oby dziecku było wygodnie

- tłumaczy mama trzylatka i dodaje:.

Ten rozgardiasz na głowie jest naprawdę słodki. To taka typowa dziecięca fryzura.
Więcej o: