Newsy z show-biznesu znajdziecie również na stronie głównej Gazeta.pl.
Lara Gessler i Piotr Szeląg w październiku 2020 roku zostali rodzicami. Widać, że rodzicielstwo sprawia im dużo radości i satysfakcji. Czasami pojawiają się macierzyńskie trudności, o których Lara potrafi głośno mówić. Internauci uwielbiają jej szczerość i naturalność, a także to, że nigdy nie owija w bawełnę i zawsze mówi prawdę.
Lara Gessler o macierzyństwie: "Nie jestem w stanie małej odłożyć na bok"
Lara Gessler ostatnio przygotowała dla swoich fanów na Instagramie popularną zabawę Q&A. Fani najchętniej pytali o kwestie macierzyńskie, jedno z pytań brzmiało następująco:
Co było najtrudniejsze po urodzeniu dziecka?
Córka Magdy Gessler postanowiła opowiedzieć o własnych doświadczeniach związanych z macierzyństwem. Okazuje się, że praca zawodową połączona z wychowaniem dziecka to dla niej ogromne wyzwanie. Lara narzeka, że chciałaby więcej czasu poświęcać swojej ukochanej córeczce:
W tej chwili praca z domu i to, że ciężko mi jest… Nie jestem w stanie małej odłożyć na bok i wkurza mnie to, że muszę przy niej pracować, bo wolałabym przy niej nie pracować, tylko móc się skupić na niej.
Nieco później dodała, że na razie udaje się samodzielnie opiekować mamą. Czy to oznacza, że w najbliższym czasie Lara nie planuje zatrudnić opiekunki do dziecka?
Nie narzekam oczywiście, bo jest to mega przywilej, ale póki nie mamy pomocy, to po prostu łączymy funkcje wszelkie oboje
- przyznała Lara.
Lara Gessler o karmieniu piersią: "Dla mnie jest naturalne, to nie jest golenie nóg"
Lara Gessler jakiś czas temu w rozmowie z "Pomponikiem" zdradziła, czy miała moment, kiedy obawiała się karmić dziecko publicznie. Opowiedziała jakie ma zdanie w tym temacie i podkreśliła, że zauważyła, iż ten temat wciąż wzbudza wiele emocji w społeczeństwie.
Dla mnie karmienie jest naturalne, to nie jest golenie nóg. Mały człowiek je, nie potrafi jeść nożem i widelcem, więc je w inny sposób. Nie mówię, że trzeba wykładać biust na wierzch i ostentacyjnie karmić. Ale jest to bardzo naturalna czynność, nie powinna nikogo gorszyć. Dużo więcej dekoltów jest dużo bardziej wyzywających niż karmienie piersią. Po to są piersi, bądź co bądź
- stwierdziła restauratorka.
