"Nigdy nie mówię do dziecka: przestań płakać". Mama wyjaśnia dlaczego

Ta mama wychowuje swoje dzieci w duchu łagodnego rodzicielstwa. Nie oznacza to, że na wszystko im pozwala. Wbrew przeciwnie. Dobrze wie gdzie stawiać granice i jak to robić, żeby nie budzić w dziecku gniewu, smutku, frustracji.

Więcej tematów związanych z rodzicielstwem na Gazeta.pl

Destiney Bombberry jest mamą trójki dzieci, które wychowuje w duchu łagodnego rodzicielstwa. To styl rodzicielstwa, który cieszy się coraz większą popularnością. Łagodne rodzicielstwo jest oparte na stawianiu dziecku granic, empatii i szacunku. Obejmuje kilka ważnych strategii, które warto wprowadzić w życie.

Mama pokazała na TikToku ważne nagranie

Kobieta zmieściła na TikToku nagranie, na którym wyjaśnia, w jaki sposób wraz z mężem starają się komunikować ze swoimi dziećmi w ważnych kwestiach. "Przestań płakać" zastępuje: "Widzę, jak bardzo jesteś zdenerwowany. Jak mama może pomóc ci poczuć się lepiej?". Zamiast mówić: "Nie gryź", informuje "Mamę boli, gdy ją gryziesz, jest smutna" i proponuje coś, co dziecko może pogryźć, np. gryzaczek. Kiedy sytuacja wymaga zwrócenia uwagi dziecku, które rzuca jedzeniem, malec słyszy: "Wyglądasz, jakbyś skończył jedzenie. Wyciągnę cię z fotelika". Kiedy jej dziecko chce się bawić zabawką, którą bawi się ktoś inny, zamiast słyszeć "Nie zabieraj tego", usłyszy: "Rozumiem, że chcesz się tym bawić, ale jest teraz zajęte. Może spytamy, kiedy będzie twoja kolej?"

Bez słów "przestań" i "nie"

Destiney przytoczyła przykłady częstych sytuacji, które wymagają upominania dzieci i zabraniania im czegoś. Sposób, w jaki kobieta formułuje swoje prośby lub polecenia nie wywołuje w dzieciach złości, nie smuci ich, jednocześnie daje alternatywę, pokazuje, jak można rozwiązać problem.

Zobacz wideo Przyzwyczajenia, trendy, zalecenia medyczne i dobre rady. Czyli skąd właściwie brać wiedzę o pielęgnacji noworodka?

Jak widać łagodne rodzicielstwo nie polega na ustępowaniu dziecku, ale podpowiada jak skutecznie stawiać granice. Internauci zgodzili się, że to doskonały sposób na zażegnanie wielu rodzinnych dramatów. Jedna mama napisała: 

Uwielbiam to. Uczy zgody, cierpliwości i nie prowadzi do napadów złości.

A Wy? Co sądzicie o łagodnym rodzicielstwie? Dajcie znać w komentarzach. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.