Chrzest jako sakrament pójdzie w zapomnienie? "Rodzina naciska, dla mnie to bezsens"

Chrzest we wierze katolickiej to pierwszy sakrament, który ma na celu zmazanie grzechu pierworodnego poprzez symboliczne polanie wodą lub zanurzenie w wodzie. Coraz więcej rodziców nie chce chrzcić swoich dzieci. Mają ku temu konkretne powody, które nie do końca przemawiają do pozostałych członków rodziny. - Teść cały czas mówi o chrzcie, bo uważa, że to tradycja i bez niego dziecko będzie nazywane bezbożnikiem. Jestem załamana jego podejściem - komentuje internautka pod jednym z artykułów na profilu facebookowym eDziecko.pl.

Więcej o wierze przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Kościół katolicki przeżywa w ostatnich lat poważny kryzys. Ludzie decydują się apostazję. Powodów odejścia od wiary jest mnóstwo. Ludzie nie chcą przyjmować sakramentów, bo uważają, że księża stali się zbyt polityczni. Niektórzy przestali wierzyć ze względu na liczne skandale związane z pedofilskimi księżmi. Inni nie rozumieją postawy Kościoła wobec wyroku Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego aborcji. Są też tacy, którzy uważają, że nie jest to normalne, że Kościół nie płaci podatków. Kryzys wiary i spadek liczby wiernych widać także po spadku liczby dzieci uczęszczających w szkołach na lekcje religii. 

Zobacz wideo 14 kwietnia świętem Chrztu Polski

Przybywa nieochrzczonych dzieci: "U wielu ludzi, to bardziej tradycja i opinia otoczenia"

Rodzice nie chcą chrzcić swoich dzieci i wolą żeby pociechy same w przyszłości zadecydowały, czy chcą należeć do kościoła katolickiego. Pod jednym z artykułów na profilu facebookowym eDziecko.pl rozwinęła się dyskusja dotycząca chrzczenia dzieci w związku z presją otoczenia. Większość internautów była zdania, że w tym przypadku nie ma to żadnego związku z tradycją. Jeśli nie chcemy chrzcić, to zwyczajnie nie powinniśmy tego robić, w innym wypadku to zwyczajna hipokryzja. 

Chrzest powinna przyjmować osoba odpowiedzialna za siebie. To powinna być jej decyzja.
U wielu ludzi, to bardziej tradycja i opinia otoczenia, niż prawdziwa świadoma wiara, więc po co ta hipokryzja?
Najczęściej rodzina mówi: "Co ludzie powiedzą?"
Najgorsze jak ludzie nie mają swojego zdania i robią coś pod dyktando innych. Nie ochrzciłem dziecka, ojciec mówił, że taka jest tradycja i powinniśmy. A co ma wiara wspólnego z tradycją?

- pisali rodzice. 

"Wszak sam Jezus przyjął chrzest w wieku 30 lat"

Niektórzy przyznali, że najlepiej jak dziecko samo w przyszłości zdecyduje, czy chce należeć do kościoła katolickiego. Internauci odwołali się do Biblii i przyznali, że przecież sam Jezus też przyjął chrzest w wieku 30 lat i nie było w tym nic złego. 

Teraz młodzi idą z postępem w przyszłość. Niech każdy wychowuje swoje dzieci, jak chce.(...) Ochrzcić można się w późniejszym wieku, będąc świadomym tej decyzji. Wszak sam Jezus przyjął chrzest w wieku 30 lat. To po co zanosić niemowlę przed ołtarz?

- komentują taką postawę internauci.

Więcej o:
Copyright © Agora SA