Więcej o tęczowych dzieciach przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Mianem tęczowego dziecka określa się maluchy, które przyszły na świat w rodzinach, mających trudne doświadczenia podczas poprzednich ciąż. Zazwyczaj kobiety mają za sobą poronienie. Nazwa tęczowe dziecko odwołuje się do tęczy, która ma dać nadzieję. Skąd ta nazwa? W końcu po burzy często wychodzi słońce, a jemu towarzyszy tęcza. Po dramatycznych przeżyciach związanych z utratą ciąży, takie dzieciaczki wnoszą do życia rodziców wielką radość, kolory i światło.
Piękno tęczy nie neguje spustoszenia wywołanego przez burzę. Kiedy pojawia się tęcza, nie oznacza to, że burza nigdy się nie wydarzyła lub że rodzina nie ma do czynienia z następstwami. Oznacza to, że w środku ciemności i chmur pojawiło się coś pięknego i pełnego światła
- czytamy na Instagramie Sarah Griffith, mamy "tęczowego dziecka".
Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, które następuje wskutek przyczyn naturalnych. Do większości poronień dochodzi w I trymestrze ciąży. Szacuje się, że to aż 80 proc. Już prawie co szósta ciąża kończy się przedwcześnie. W skali roku daje to około 40 tysięcy utraconych ciąż.
Do najczęstszych przyczyn poronień, które występują w pierwszym trymestrze ciąży, tak zwane wczesne to:
W sieci można znaleźć wiele świadectw i historii par, które straciły swoje dziecko, a teraz oczekują na "tęczowe potomstwo". Tęczowe dziecko urodziła Meghan Markle, Joanna Koroniewska, Zofia Zborowska czy Agnieszka Hyży. Zarówno żona księcia Harry'ego, jak i inne polskie gwiazdy postanowiły powiedzieć o tym głośno, aby przełamywać tabu dotyczącego poronień.
Redakcja eDziecko.pl także miała okazję porozmawiać z mamami, które doświadczyły poronienia, a potem udało im się donosić ciążę. Przeczytaj: Tęczowe dzieci. Skąd wzięły się ich historie? "Morze wylanych łez i ogromny żal".