Omikron stanowi zagrożenie nie tylko dla dorosłych, ale także dla dzieci, które dotychczas przechodziły COVID-19 łagodnie. U młodszych pacjentów rozpoznaje się coraz więcej zakażeń, które mogą prowadzić do niebezpiecznych skutków ubocznych. Na pierwszy rzut oka objawy Omikronu mogą być jednak mylące. W artykule wyjaśniamy, na co powinni zwrócić uwagę rodzice.
Więcej artykułów na temat sytuacji epidemicznej w Polsce znajdziesz na stronie Gazeta.pl.
Chociaż z dotychczasowych obserwacji wynika, że przebieg zakażenia Omikronem jest łagodniejszy, niż w przypadku poprzednich wariantów, eksperci alarmują, iż jest on również wyjątkowo zaraźliwy. Objawy, które wywołuje Omikron różnią się od tych, wywołanych przez inne szczepy. Co istotne, o wiele rzadziej pojawia się utrata smaku i węchu, które były charakterystyczne dla zakażeń Deltą.
Objawy Omikronu łatwo pomylić z innymi chorobami, dlatego rodzice powinni zachować czujność. Wśród nich wymienia się:
Jak odnotowali lekarze z USA, dzieciom, u których stwierdzono zakażenie SARS-CoV-2, doskwiera także charakterystyczny kaszel. Jest ostry, świszczący i przypomina szczekanie. Zdaniem ekspertów jest podobny do tego występującego podczas ostrego podgłośniowego zapalenia krtani - krupu.
Drogi oddechowe małych dzieci są wąskie, więc ich zatkanie jest bardzo łatwe. Kiedy dochodzi tam do stanu zapalnego, podczas oddychania dziecko wydaje charakterystyczny dźwięk, a jego kaszel przypomina odgłos wydawany przez psa lub fokę
- wyjaśnił Buddy Creech, ekspert ds. chorób zakaźnych u dzieci w Vanderbilt University Medical Center.
Należy zaznaczyć, że Omikron ma krótszy czas inkubacji od poprzednich wariantów, a jego objawy mogą wystąpić już po dwóch dniach od kontaktu z osobą zakażoną. Czas występowania tych objawów jednak równie długi i może trwać nawet do dwóch tygodni. Z tego powodu lekarze apelują o zaszczepianie się i regularne testowanie.