Monika Mrozowska o studniówce córki i silnych emocjach. Będzie "trzydziestodniówka"

Monika Mrozowska opublikowała emocjonalnym wpis, w którym zdradziła, że studniówka jej córki została przełożona ze stycznia na marzec. Aktorka nazwała to wydarzenie "trzydziestodniówką". Gwiazda nie ukrywała, że przełożony bal maturalny wzbudził spore emocje wśród uczniów. - Jeśli studniówka nie odbędzie się w marcu, możliwe przypadki wścieklizny u maturzystów oraz lokalne podtopienia ze względu na ilość wylanych łez - napisała Mrozowska na Instagramie.

Więcej artykułów o aktualnej sytuacji w szkołach znajdziecie również na stronie głównej Gazeta.pl.

Matura zbliża się wielkimi krokami. Pewną odskocznią od obowiązków szkolnych są studniówki, które tradycyjnie odbywają się na sto dni przed egzaminem dojrzałości. Pandemia sprawiła, że podczas organizacji balów maturalnych w komitetach organizacyjnych dochodziło do wielu sprzeczek i nie obyło się bez sugestii o przełożeniu wydarzeń na terminy późniejsze. Rodzice proponowali wówczas przeróżne rozwiązania, bo zwyczajnie obawiali się ryzyka przez zakażeniem, tym bardziej przed tak ważnym egzaminem, jakim jest matura.

Zobacz wideo Zasady organizacji egzaminów w dobie pandemii. Co się zmieni?

Wielu polskich celebrytów ma dzieci w wieku maturalnym. Córka Michała Wiśniewskiego to tegoroczna maturzystka, a także pociecha Moniki Mrozowskiej, która jeszcze niedawno świętowała swoje osiemnaste urodziny. Popularna aktorka jest bardzo zaangażowana w przygotowania córki do balu studniówkowego. Niedawno opublikowała na Instagramie emocjonalny wpis, w którym przyznała, że bardzo przeżywa studniówkę swojej 18-letniej córki. Aktorka zdradziła, że kupiły aż cztery kreacje na ten wyjątkowy wieczór. Mrozowska opowiedziała, jak udało się zorganizować wydarzenie, mimo pandemii: 

Udało się w jednym z warszawskich hoteli. U Karoliny w szkole jest bardzo mało maturzystów więc pewnie dlatego dyrekcja wyraziła zgodę, a ja uważam, że tym dzieciakom się to należy.

Monika Mrozowska przeżywa zmianę terminu studniówki córki. "Lokalne podtopienia ze względu na ilość wylanych łez"

Monika Mrozowska nieco później niespodziewanie przekazała fanom informacje o tym, że studniówka jej córki została przełożona. Gwiazda w zabawnym wpisie, nawiązującym do alertu pogodowego wyznała, że nie kryje rozczarowania tym faktem i przyznała, że maturzystom towarzyszą silne emocje:

Studniówka przeniesiona na marzec. Propozycja zmiany nazwy na trzydziestodniówkę. W ciągu najbliższych dwóch miesięcy silne emocje. Możliwe utrudnienia komunikacyjne z rodziną. Przerw w dostawie posiłków nie przewidujemy. Zabezpiecz sukienkę czy garnitur, bo jednak jeszcze może się przydać

Aktorka podkreśliła, że uczniowie mają nadzieję, iż studniówka odbędzie się w marcu. Jeśli jednak tak się nie stanie, to maturzyści mogą nieźle narozrabiać. 

Jeśli studniówka nie odbędzie się w marcu, możliwe przypadki wścieklizny u maturzystów oraz lokalne podtopienia ze względu na ilość wylanych łez. Utrzymywanie w zamknięciu nic nie pomoże. Zabezpiecz wolno stojące rzeczy. Talerze przede wszystkim

- ironicznie dodała. 

 

Co ze studniówkami? Rząd podał zalecenia i każe decydować dyrektorom

Ministerstwo Edukacji i Nauki postanowiła zabrać głos w sprawie studniówek i opublikowało wytyczne w ich sprawie. Niestety rządzący jedynie zrzucił odpowiedzialność na dyrektorów szkół i rodziców. Przedstawiciele resortu edukacji przypominają, że za bezpieczeństwo wydarzeń szkolnych odpowiada ich organizator, czyli "dyrektor szkoły i nauczyciele, wychowawcy oraz rodzice". Zalecenia rządu są następujące:

  • organizator może zdecydować o organizacji studniówki tylko dla uczniów (bez osób towarzyszących),
  • w uroczystości mogą brać udział osoby bez objawów infekcji lub choroby zakaźnej oraz gdy nie został nałożony na nie obowiązek kwarantanny, lub izolacji,
  • rekomenduje się, żeby przy stolikach, w miarę możliwości, siedzieli uczniowie z jednej klasy,
  • należy wietrzyć pomieszczenia.
Więcej o:
Copyright © Agora SA