Zasiłek rodzinny przysługuje rodzicom, jednemu z rodziców albo opiekunowi prawnemu dziecka, opiekunowi faktycznemu dziecka (osoba faktycznie opiekującą się dzieckiem, jeżeli wystąpiła z wnioskiem do sądu rodzinnego o przysposobienie dziecka), lub osobie pełnoletniej uczącej się, niepozostającej na utrzymaniu rodziców (np. w związku z ich śmiercią lub w związku z ustaleniem wyrokiem sądowym, lub ugodą sądową prawa do alimentów z ich strony). Ma on na celu częściowe pokrycie wydatków na utrzymanie dziecka. Jego kwota budzi jednak kontrowersje.
Więcej artykułów na temat świadczeń przeczytasz na stronie Gazeta.pl.
Wysokość zasiłku rodzinnego wynosi miesięcznie:
Żeby dostać środki, trzeba jednak spełnić określone warunki. Jednym z nich jest kryterium dochodowe.
Zasiłek rodzinny przysługuje, jeżeli przeciętny miesięczny dochód rodziny w przeliczeniu na osobę albo dochód osoby uczącej się nie przekracza kwoty 674,00 zł. W przypadku gdy członkiem rodziny jest dziecko legitymujące się orzeczeniem o niepełnosprawności lub orzeczeniem o umiarkowanym albo o znacznym stopniu niepełnosprawności, zasiłek rodzinny przysługuje, jeżeli przeciętny miesięczny dochód rodziny w przeliczeniu na osobę albo dochód osoby uczącej się nie przekracza kwoty 764,00 zł
- czytamy na oficjalnej stronie rządowej gov.pl.
Pod artykułami dotyczącymi świadczeń prorodzinnych opublikowanymi na stronie facebookowej eDziecko.pl widać jednak głosy oburzonych rodziców. Twierdzą, że dobie rosnącej inflacji, kwota przyznawana w ramach zasiłku rodzinnego jest zbyt niska, a wymagania, aby go otrzymać, bardzo wygórowane.
Samotna matka, zarabiając najniższą płacę krajową zarabia już zbyt dużo, aby otrzymać zasiłek rodzinny, choćby w tak symbolicznej kwocie jak aktualnie obowiązujący...
Wsparcie? To na paczkę pieluch dla tych, którym ledwie na chleb starcza
To marne grosze dla matek... Wiem, bo sama korzystałam brakło na leki. Co to jest 100 zł? A dokumentów noszenia cały tydzień. Cyrk
Co to za wsparcie ? Dla nastolatka to jedno popołudnie w kinie
Ceny artykułów spożywczych, stale rosną - więc z biegiem czasu za tyle samo będziemy kupowali jeszcze mniej. Niestety pensje i zasiłki nie rosną w tempie inflacji i podatków
- komentują.