Mama nakryła jak dziecko zajmuje się kotem. Była zaskoczona reakcją zwierzęcia

Mama zastała w sypialni kota i syna podczas nietypowej zabawy. Zrelaksowany mruczek leżał na łóżku, pozwalając, aby chłopiec ogrzewał go suszarką do włosów. "Dziwny z nich duet" - stwierdziła.

TikTok to aplikacja mobilna umożliwiająca użytkownikom nagrywanie, publikowanie, udostępnianie i przesyłanie znajomych krótkich filmików. W założeniu miały one przypominać swoją formą teledyski i faktycznie, na platformie nie brakuje układów tanecznych wykonywanych przez celebrytów i nastolatki. Można tam jednak znaleźć o wiele więcej urozmaiconych treści.

Mama nakryła jak dziecko zajmuje się kotem

Więcej artykułów przeczytasz na stronie Gazeta.pl.

Zobacz wideo Kiedy dziecko się zakrztusi. Przede wszystkim nie panikować. Działać!

Obecnie na TikTok jest wiele tutoriali i poradników na różne tematy. Od kulinarnych przez modowe i wnętrzarskie. Znajdują się tak także fragmenty znanych seriali oraz filmów, sytuacje z życia wzięte oraz zabawne scenki rodzajowe. Rodzice chętnie udostępniają na TikToku nagrania z dziećmi w roli głównej. Dzielą się z innymi mamami i ojcami doświadczeniami związanymi z wychowywaniem pociech albo dokumentują różne wydarzenia z ich życia. 

Jedna z mam prowadząca profil @modern_motherhood skupia się właśnie na tematyce parentingowej i chętnie pokazuje swoje dzieci w różnych życiowych sytuacjach, które nie są obce żadnemu rodzicowi. Na jednym z filmików nagrała nietypową sytuację, która miała miejsce, gdy zostawiła syna sam na sam z kotem.

Gdy otworzyła drzwi do sypialni zobaczyła, że mruczek leży rozłożony na łóżku, podczas gdy chłopiec ogrzewa jego futerko suszarką do włosów. Ani szum, ani strumień ciepłego powietrza nie przeszkodziły kotu, który wyglądał na wyjątkowo zrelaksowanego.

Uroczy duet skradł serca internautów. Pod nagraniem pojawiły się komentarze od innych właścicieli czworonogów. Byli zdziwieni postawą pupila.

Mój kot, by natychmiast uciekł. Nienawidzi odgłosu suszarki do głosów
Zarówno mój pies, jak i kot nienawidzą tego
Mój kot również, by zwiewał 

- pisali zaskoczeni.

Mama odpowiedziała na ich komentarze i przyznała, że chyba każde "normalne zwierzę" wzięłoby nogi za pas.

Tego ranka pierwszy raz zobaczyłam taką sytuację. Dziwny z nich duet

- przyznała z rozbawieniem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.