Więcej informacji o obostrzeniach w obliczu nadchodzących ferii na Gazeta.pl
Ferie zimowe 2022 to dla dzieci i młodzieży czas, którego wyczekują z niecierpliwością i witają z wielką radością. Inaczej jest w przypadku ich rodziców. Niektórych martwią wydatki, jakie będą musieli ponieść, żeby zorganizować swoim pociechom czas w sposób ciekawy i aktywny.
Ferie zimowe 2022 zgodnie z zapowiedzią rządu, mają wyglądać tak, jak zwykle, czyli z podziałem na terminy dla poszczególnych województw. Przypomnijmy, że w zeszłym roku, zgodnie z zapowiedzią premiera z dnia 21.11. 2020 i rozporządzeniem z dnia 27 listopada, odbyły się w jednym terminie dla wszystkich województw: 4-17 stycznia 2021 roku. Do tego obowiązujący lockdown zmusił wiele osób do pozostania w domach. W tym roku ferie zimowe zapowiadają się dużo bardziej optymistycznie.
Ferie zimowe dla osób, które chcą zorganizować swoim dzieciom wyjazdy w góry, wiążą się ze sporymi wydatkami. Na profilu facebook'owym eDziecka, pod artykułem poświęconym cenom w polskich górach, wywiązała się dyskusja między naszymi czytelnikami.
Wszyscy wiedzą, że ceny poszły w górę
- napisał jeden z internautów. Inni zwrócili uwagę, że jeśli ktoś decyduje się na wyjazd w góry w szczycie zimowego sezonu, powinien się liczyć z kosztami:
Jak kogoś stać na wyjazd, to stać też na jedzenie. Taka prawda, za darmo nic nie ma.
Moim zdaniem jak cię stać na narty to też i na obiad w restauracji
- pisali.
Skoro bierze się tyle 500+, to przez 12 miesięcy można uzbierać na miesiąc w Tajlandii, a nie w Polskich górach
- napisała sarkastycznie jedna z naszych czytelniczek. A Wy? Wybieracie się w polskie góry w czasie ferii zimowych? Obawiacie się wysokich cen? Dajcie znać w komentarzach.