Maja Hyży spodziewa się czwartego dziecka. "Nigdy nie mogłam liczyć na takie wsparcie"

Rodzina Mai Hyży niebawem się powiększy. W trakcie jednego z wywiadów podczas prób przed sylwestrową imprezą TVP przyznała, że spodziewa się czwartego dziecka. Tę informację potwierdził Plotkowi menadżer artystki.

Maja Hyży jest piosenkarką, a prywatnie mamą trojga dzieci. 32-latka ma dwóch synów-bliźniaków - Wiktora oraz Alexandra, będących owocem w związku z Grzegorzem Hyżym, z którym rozwiodła się w 2013 roku. W ubiegłym roku artystka ze swoim obecnym życiowym partnerem Konradem Kozakiem doczekali się córeczki - Antosi. Okazuje się jednak, że rodzina niebawem się powiększy.

Maja Hyży spodziewa się czwartego dziecka

Więcej artykułów przeczytasz na stronie Gazeta.pl.

Zobacz wideo Kiedy dziecko się zakrztusi. Przede wszystkim nie panikować. Działać!

Piosenkarka wystąpi na tegorocznej edycji "Sylwestra Marzeń z Dwójką", gdzie zaśpiewa piosenkę Krzysztofa Krawczyka oraz, wspólnie z Kubą Szmajkowskim, wielki hit Eltona Johna i Duy Lipy "Cold Heart". Podczas wizyty w Warszawie będzie towarzyszył jej partner Konrad Kozak oraz córeczka Antosia.

Nie jadą ze mną chłopcy, ale wiem, że będą oglądali mamę przed telewizorem. Już mnie dopytują, w co się ubiorę i czy już umiem wszystkie teksty utworów

- wyjaśniła.

W jednym z wywiadów przeprowadzonych podczas prób przed imprezą Maja Hyży zdradziła, że spodziewa się dziecka. Tę informację potwierdził Plotkowi także menadżer artystki, wyjaśniając, że jest dokładnie w czwartym miesiącu ciąży. Na niektórych zdjęciach z prób dało się nawet zauważyć zaokrąglony brzuszek piosenkarki. Według portalu Jastrząb Post, Maja Hyży zamierza oficjalnie ogłosić fanom radosną nowinę podczas sylwestrowego koncertu.

W wywiadzie udzielonym stacji TVP Maja Hyży przyznała, że obecnie jest bardzo szczęśliwa, chociaż nie zawsze czuła się tak spełniona w związku. Twierdziła, że Konrad Kozak zapewnił jej wsparcie, którego potrzebowała.

Nigdy nie mogłam liczyć na takie wsparcie i pomoc w moich działaniach zawodowych jaką dał mi Konrad. Po raz pierwszy czuję, że mój mężczyzna jest ze mnie dumny. Jeździmy razem na koncerty. Kiedy jestem na scenie on opiekuje się naszymi dziećmi, dopinguje mnie z widowni, podczas prób i samych przygotowań. Bez niego nigdy bym nie pogodziła pracy zawodowej z obowiązkami domowymi

- mówiła.

 
Więcej o:
Copyright © Agora SA