Newsy o rodzinie królewskiej znajdziecie również na stronie głównej Gazeta.pl.
Jedną z najsłynniejszych tradycji świątecznych jest obdarowywanie swoich najbliższych upominkami. Dzieci odpowiednio wcześniej tworzą listy wymarzony zabawek i piszą listy do swojego patrona, świętego Mikołaja. Proszą nie tylko o prezenty dla siebie, ale również dla swoich rodziców lub rodzeństwa. Dzieci z rodziny królewskiej również mają pewne marzenia związane z prezentami. Windsorowie, podobnie jak w Polsce, wręczają upominki w Wigilię. Jak podaje Jastrząb Post, książę George, syn księżnej Kate i księcia Williama poprosił o dość nietypowy upominek:
George poprosił o Nintendo, ale jeśli Święty Mikołaj się na to zdecyduje, będzie musiał znaleźć sposób, aby przemycić to przez królewskie protokoły prezentów
- twierdzi informator i dodaje:
Zamiast tego George będzie musiał zadowolić się bardziej odpowiednimi prezentami, takimi jak pełnowymiarowy kij do krykieta, większy rower, książki lub zaawansowany zestaw Lego.
Z kolei jego siostra, Charlotte jest ogromną fanką koni i jazdy konnej, dlatego zdecydowała się poprosić świętego Mikołaja o bardzo praktyczny prezent związany ze swoją pasją.
Charlotte ma obsesję na punkcie swojego kucyka i poprosiła Świętego Mikołaja o nowe siodło, uzdę i kilka ładnych koców. (...) Zawsze kręci się w stajniach Sandringham, chłonąc wszystko, co może
- zdradził informator i dodał, że dziewczynka, podobnie jak jej uwielbia sztukę i jest duszą artystki:
Charlotte lubi sztukę i używa wszelkiego rodzaju środków, od prostych pisaków po papiermache - więc wszystkie artykuły artystyczne są pożądane.
Najłatwiej jest jednak z najmłodszym synem Kate i Williama, który podobnie jak chłopcy w jego wieku, uwielbia zabawki:
Louis jest najłatwiejszy do zadowolenia - ma obsesję na punkcie pociągów i dinozaurów. Chce mieć strój dinozaura, a w tym roku została wydana gra planszowa z dinozaurami, którą Kate chce zdobyć. Chce też przyrząd do skakania.
Archie Mountbatten-Windsor także przedstawił kilka pomysłów na udany prezent. Okazuje się, że Harry chce kupić swojego synowi jeszcze jeden dodatkowy prezent - instrument muzyczny, a dokładnie perkusje. Księżna Sussex poprosiła syna, aby ograniczył grę, szczególnie teraz, kiedy mała Lilibet ma problem z zasypianiem. Najmłodsza pociecha Meghan i Harry’ego jest jeszcze zbyt mała, aby opowiedzieć o swoich potrzebach:
Archie będzie miał zupełnie inny budżet przeznaczony na prezenty. Dostanie wszystko, od komputerów V-tech po swoją pierwszą maszynę do karaoke. (...) Chce dinozaura, kotka i kucyka! Jest jeszcze jeden prezent, który Harry chce kupić synowi – perkusję! Meghan błaga go, żeby się powstrzymał, podczas gdy oni wciąż pracują nad uregulowaniem snu Lili