Więcej podobnych artykułów znajdziecie na stronie głównej Gazeta.pl.
Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami. Tuż przed przerwą świąteczną i powrotem na zdalne nauczanie uczniowie organizowali wyjątkowe wydarzenia w szkole - wigilie klasowe. W jednej ze szkół doszło do dość niespodziewanej sytuacji, którą dzieci z pewnością zapamiętają na długo. Podczas spotkania wigilijnego uczniów odwiedził znany polski raper.
W Szkole Podstawowej nr 1 im. Marii Konopnickiej w Słupnie podczas klasowej wigilii pojawił się niespodziewany gość - znany raper - Quebonafide, czyli Jakub Grabowski. Muzyk nie pochwalił się w sieci całą sytuacją, jednak szkoła w mediach społecznościowych szkoły możemy przeczytać, że dzieci były nie tylko bardzo szczęśliwe, ale i zaskoczone. Jak przekazała szkoła w swoich mediach społecznościowych, "nie zapomnieliśmy o dodatkowym nakryciu dla niespodziewanego gościa" i "stało się to, o czym mogliśmy tylko śnić".
W tym roku nasza klasowa wigilia w 6A była niezwykła. Spędziliśmy ją razem z przyjaciółmi, nauczycielami i panią dyrektor w szkole. Podczas gorączki przygotowań nie zapomnieliśmy o dodatkowym nakryciu dla niespodziewanego gościa. I stało się to o czym mogliśmy tylko śnić. Otóż odwiedził nas sam Quebonafide. Nie trzeba go nikomu przedstawiać. Wszyscy od razu go rozpoznali, lecz nie dowierzali własnym oczom. Mieliśmy przyjemność porozmawiać i poznać naszego idola. On sam okazał się niezwykle wrażliwą i mądrą osobą, która przekazała nam wiele cennych myśli.
Okazuje się, że gwiazdor zabawił się w Mikołaja i przyniósł ze sobą worek prezentów dla dzieci.
Każdemu podarował płytę z autografem i autografy z dedykacją. Każdy ma na pamiątkę wspólne zdjęcie. Otrzymaliśmy moc pozytywnej energii. Jeszcze jesteśmy pod wrażeniem tak bliskiego spotkania
- czytamy w mediach społecznościowych placówki.