Stworzono pokój pożegnań dla matek dzieci z wadami letalnymi. "Duży komfort"

W Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 im. dr. J. Biziela w Bydgoszczy matki oczekujące dzieci z wadą letalną będą rodziły w pokoju pożegnań. "To bardzo ważne miejsce, ponieważ daje możliwość pożegnania się z dzieckiem, które, niestety, z reguły jest śmiertelnie chore" - mówił w rozmowie z Expressem Bydgoskim prof. Mariusz Dubiel, kierownik Katedry i Kliniki Położnictwa, Chorób Kobiecych i Ginekologii Onkologicznej.

Więcej aktualnych informacji z kraju znajdziesz na Gazeta.pl.

Otwarcie pokoju pożegnań w Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 im. dr. J. Biziela odbyło się 16 grudnia. To miejsce dedykowane matkom, których dzieci z wadami letalnymi umierają tuż po urodzeniu. Są w nim dwa pomieszczenia: jedno na poród, drugie na pożegnanie i ostatnie przytulenie dziecka. Jak informuje Express Bydgoski, w 2021 roku w lokalnym szpitalu przyszło na świat 20 dzieci ciężkimi wadami letalnymi.

Zobacz wideo Skąd nagła ofensywa antyludzkich projektów Kai Godek? Pytamy posłankę Monikę Rosę

Pokój pożegnań w bydgoskim szpitalu

Pokój pożegnań ma dać rodzicom możliwość pożegnania się ze śmiertelnie chorym dzieckiem tuż po porodzie. Ponadto kobiety mogą uzyskać w szpitalu pomoc psychologiczną, a także skorzystać z rehabilitacji, jeśli jej wymagają. 

Myślę, że daje to rodzicom bardzo duży komfort - możliwość pożegnania się z tym dzieckiem, uzyskania odcisku stóp, rączek. I przede wszystkim możliwość przytulenia go, bycia z nim sam na sam, a nie na sali pełnej matek i zdrowych dzieci

- tłumaczył w rozmowie z Expressem Bydgoskim prof. Mariusz Dubiel, kierownik Katedry i Kliniki Położnictwa, Chorób Kobiecych i Ginekologii Onkologicznej.

Jak informuje szpital, modernizacja sali była możliwa dzięki wsparciu Centrum Opieki Perinatalnej św. Łazarza w Bydgoszczy, prowadzonemu przez Rycerski i Szpitalny Zakon św. Łazarza z Jerozolimy – Stowarzyszenie katolickie. Przekazało bydgoskiemu szpitalowi kardiotokograf, ssak medyczny oraz kącik noworodka. Finansowe wsparcie placówka otrzymała od Fundacji "Nasze Dzieci" z Kornic.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.