Rozporządzenie w sprawie zdalnego nauczania 2021? Rodzice zauważają: To przerwa świąteczna

W zeszłym tygodniu Ministerstwo Edukacji Narodowej ogłosiło wprowadzenie nauki zdalnej. Jeszcze w tym roku szkoły w całej Polsce zostaną zamknięte. Rodzice jednak podchodzą sceptycznie do ogłoszonych przez rząd restrykcji. Jak zauważają, nauka zdalna potrwa zaledwie kilka dni, zanim rozpocznie się przerwa świąteczna. Minister Czarnek podkreśla, że taki jest plan.

Więcej informacji na temat sytuacji epidemicznej w kraju znajdziecie na Gazeta.pl.

Rozporządzenie w sprawie zdalnego nauczania 2021 roku to temat, który budzi wiele emocji. Podczas konferencji prasowej 7 grudnia minister zdrowia Adam Niedzielski i wiceminister Waldemar Kraska poinformowali o tym, że jeszcze przed świętami szkoły w całym kraju zostaną zamknięte. Obowiązek nauki zdalnej potrwa w okresie od 20 grudnia do 9 stycznia.

Zobacz wideo Rozszerzenie obostrzeń na całą Polskę. Klasy 1-3 przejdą na nauczanie zdalne

Zgodnie z zapowiedzią rządu po tym okresie, dzieci mają wrócić do szkół. Rodzice tuż po ogłoszeniu nowych restrykcji zauważyli, że niewiele one zmienią, bo akurat w tym okresie dzieci mają wolne z okazji świąt Bożego Narodzenia.

Rozporządzenie w sprawie zdalnego nauczania 2021

Czytelnicy portalu eDziecko.pl w komentarzach pod artykułem dotyczącym wprowadzenia obostrzeń nie kryli swojego zaskoczenia. Jak zauważyli, akurat w tych dniach większość placówek ma przerwę świąteczną. Minister edukacji Przemysław Czarnek w rozmowie z Polsat News podkreślił, że taki był plan rządu.

Trzy dni będzie zdalnej nauki w przyszłym tygodniu oraz trzy dni po świętach, cztery w zasadzie, bo jeszcze 7 stycznia, a potem wracamy do stacjonarnej nauki i pracy, co do tego wątpliwości nie ma

- oznajmił. Zapytany o to, czy nauka zdalna może być przedłużona po świętach, stanowczo zaprzeczył, by Ministerstwo Edukacji i Nauki wydało rozporządzenie o przedłużeniu nauczania zdalnego. Oznacza to, że łącznie dzieci będą uczyły się online zaledwie przez 7 dni.  

Więcej o: