Więcej aktualnych informacji o dodatkowych świadczeniach na Gazeta.pl.
500 plus to dodatkowe świadczenie ze strony państwa dla rodzin wychowujących dzieci, które weszło w życie 1 kwietnia 2016 roku. W ramach programu "Rodzina 500 plus" polskim rodzinom z dziećmi na utrzymaniu przysługuje świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł na dziecko w wieku do ukończenia 18. roku życia. Teraz rząd przygotował dla polskich rodzin kolejne wsparcie.
Rodzinny Kapitał Opiekuńczy. Prezydent podpisał ustawę
Rodzinny Kapitał Opiekuńczy to wcześniej zapowiadany jeden z elementów Polskiego Ładu. Świadczenie ma obowiązywać po zakończeniu urlopu macierzyńskiego, ale jeszcze przed osiągnięciem przez dziecko wieku przedszkolnego. To wsparcie dla rodzin, w których wychowuje się więcej, niż jedno dziecko. Rodzice jedynaków mogą liczyć na dodatkową gotówkę, która będzie wsparciem w opiece nad dzieckiem. Dla nich rząd przewidział inne świadczenia - np. 400 plus do wydania na m.in. żłobek.
Prezydent Andrzej Duda 2 grudnia w czwartek podpisał ustawę o Rodzinnym Kapitale Opiekuńczym, na mocy której rodzice przynajmniej dwójki dzieci otrzymają do domowego budżetu dodatkowe środki, które będą mogły wykorzystać na opłacenie opieki dla nich.
Rodzic o dodatkowym świadczeniu: "Znowu wszystko podrożeje"
Pod jednym z artykułów na profilu facebook'owym eDziecko.pl wywiązała się bardzo emocjonująca dyskusja dotycząca założeń, jakie oferuje Polski Ład. Rodzice mają dużo do powiedzenia w tej sprawie. Niektórzy uważają, że wprowadzenie świadczenia jest zupełnie niepotrzebne, a lepiej byłoby, gdyby ceny w sklepach były zdecydowanie niższe. Inni twierdzą, że rząd powinien zająć żłobkami i nieuczciwymi pracodawcami.
Dajcie nam żłobki, a nie pieniądze. Chcemy pracować! Mamy zdrowe ręce.
Zmiany w prawie! Pracodawców ludzi, stałe godziny pracy, a nie walka o wszystko.
Pewnie, wszystko każdemu rozdajcie. A potem chleb za 50 zł i nikogo nie obchodzi, że młodych, bezdzietnych i pracujących nie stać.
Znowu wszystko podrożeje.
Kolejna kasa rozdana. Już jest drogo w sklepach. A od stycznia poleca ceny w górę
- pisali internauci.
