Agnieszka Włodarczyk początkowo bała się zabierać syna w miejsca publiczne. "Przeszło mi"

Agnieszka Włodarczyk jakiś czas temu wspominała na Instagramie, że obawiała się pierwszych spacerów m.in. ze względu na płacz dziecka. Teraz wszystkie obawy już minęły. - Lubię zabierać go ze sobą wszędzie, może dlatego, że już się poznaliśmy? - twierdzi aktorka.

Newsy z show-biznesu znajdziecie również na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Agnieszka Włodarczyk zważyła się tydzień po porodzie

Agnieszka Włodarczyk o obawach dotyczących wychodzenia z dzieckiem do miejsc publicznych: "Przeszło mi. Już się nie boję, uwielbiam"

Agnieszka Włodarczyk niedawno podzieliła się z fanami na Instagramie swoimi obawami dotyczącymi bycia mamą niemowlaka. Okazuje się, że aktorka nie pozwalała nikomu brać Milana na ręce. 40-latka wytłumaczyła, że zdaje sobie sprawę z tego, że lekko przesadza, ale nie jest w stanie nad tym zapanować. Później przyznała, że początkowo bała się wychodzić z dzieckiem w miejsca publiczne, ponieważ nie chciałaby czuć się bezradna w momencie, gdy jej dziecko zaczęłoby płakać. Teraz wszystko się zmieniło. 

Pamiętacie jak mówiłam kiedyś, że boję się chodzić z małym w miejsca publiczne? Przeszło mi. Już się nie boję, uwielbiam. Lubię zabierać go ze sobą wszędzie, może dlatego, że już się poznaliśmy? I przeważnie wiem, o co mu chodzi mimo, że nie mówi

- stwierdziła gwiazda. 

 

Agnieszka Włodarczyk zastanawia się, czy doczeka wnuków. "Jeśli dożyje 70. urodzin, Milanek będzie miał dopiero 30"

Agnieszka Włodarczyk zaszła w ciążę w wieku 39 lat. Ostatnio aktorka podzieliła się z fanami na Instagramie refleksją dotyczącą późnego macierzyństwa. Przyznała się, że obawia się o przyszłość. 40-latka wytłumaczyła, że kiedy ona skończy 70 lat, to jej synek będzie miał wówczas tylko 30 lat. Włodarczyk zastanawia się, czy będzie dane jej zostać babcią. 

Macierzyństwo po 40. Ja widzę tylko jeden minus. Jeśli będzie mi dane dożyć 70. urodzin, to Milanek będzie miał dopiero 30 lat. Nie wiadomo, czy doczekam wnuków. Z drugiej strony równie dobrze mogę zostać babcią w wieku 60 lat. Życie jest tak pięknie nieprzewidywalne, że nie ma co gdybać. Nie wiem ile z was doświadcza tego macierzyństwa w wydaniu dojrzalszym, ale myślę, że mimo wszystko plusów jest więcej niż minusów. Jak wy to widzicie?

- zwróciła się Włodarczyk do fanów.

 
Więcej o: