"Surowa mama" nie pozwala dzieciom nocować u przyjaciół. Jej wyznanie wywołało oburzenie

Każda mama ma swoje własne metody wychowawcze. Jedna z użytkowniczek TikToka zyskała przydomek "surowej mamy" po tym, jak wyznała, że nie pozwala dzieciom nocować u przyjaciół. "Niezależnie dokąd idą, zawsze im towarzyszę" - podkreśliła w filmiku. Teraz mierzy się z hejtem.

Tara jest mamą chłopca i dziewczynki. Nie zdradziła, w jakim wieku są jej dzieci, ale opowiedziała w nagraniu opublikowanym na TikToku, że nie pozwala im nocować u przyjaciół. 

Zazwyczaj jestem z nimi, bez względu na to, dokąd idą

- oznajmiła.

Zobacz wideo Selena Gomez i jej Gracie naśladują aktorki serialu "Pełna chata"

Dodała także, że ufa zaledwie dwóm rodzinom, które podobnie jak ona, stosują rygorystyczne zasady wychowawcze. U nich jej dzieci mogą pojawiać się bez nadzoru. Sama nie pozwala też nocować u siebie cudzym pociechom, bo nie chce brać za nie odpowiedzialności. Po swoim wyznaniu spotkała się z krytyką ze strony innych rodziców.

Mama mierzy się z krytyką

Odkąd wideo stało się viralem mama dostaje wiadomości z pogróżkami i wyzwiskami. W najnowszym nagraniu na swoim profilu na TikToku wyjaśniła, dlaczego stosuje te surowe zasady. Martwi się o to, do czego może dojść podczas nocowania.

Nigdy nie wiesz, co się wydarzy. Nie możesz mieć pewności, że twojemu dziecku nic się nie stanie, kiedy nocowania w czyimś domu. Jego koledzy z klasy mogą mieć starsze rodzeństwo, u którego nocują znajomi i jest milion różnych sytuacji, które mogą mieć miejsce

- wyjaśniła. 

Niektórzy komentujący zgodzili się z mamą, że nocowanie u obcych osób to zły pomysł. Inni z kolei stwierdzili, że równie dobrze, mogłaby zabronić dzieciom bawić się na zewnątrz, bo mogą zostać porwane. 

Moi rodzice też mnie tak kontrolowali i skończyłam jako zbuntowana nastolatka. Powodzenia

- napisała kolejna użytkowniczka TikToka.

Więcej o:
Copyright © Agora SA