Nowy ład - od kiedy? Rodzice zmartwieni skutkami świadczenia: A w sklepach drożyzna

Nowy ład niebawem wejdzie w życie i zagwarantuje niektórym rodzicom 12 tys. zł na dziecko. Nie wszystkich przekonuje jednak takie rozwiązanie. "Już jest drogo w sklepach. A od stycznia poleca ceny w górę" - twierdzą internauci.

Już niebawem będzie można ubiegać się o nowe świadczenie gwarantujące aż 12 tys. na dziecko. Chodzi o zapisany w Polskim Ładzie Rodzinny Kapitał Opiekuńczy, który w założeniu ma "pomóc młodym ludziom w podjęciu decyzji o posiadaniu dzieci". Żeby dostać pieniądze, trzeba będzie spełnić określone warunki. Nie chodzi o kryterium dochodowe.

Nowy ład - od kiedy?

Rodzinny Kapitał Opiekuńczy będzie obowiązywał od 1 stycznia 2021 roku. Pieniądze będzie można jednak otrzymać dopiero na drugie i każde kolejne dziecko w rodzinie w wieku od ukończenia 12. do 36. miesiąca życia.

To rodzice zdecydują, czy przeznaczą środki np. na opłacenie miejsca w żłobku, wynagrodzenie dla niani lub pokrycie samodzielnej opieki nad dzieckiem. Rodzinny Kapitał Opiekuńczy daje rodzicom poczucie bezpieczeństwa, ale również alternatywę

- czytamy w rządowej informacji na stronie gov.pl.

Zobacz wideo Olsztyn. 64-letni pieszy ucierpiał w kolizji dwóch samochodów. Pomocy udzielili funkcjonariusze po służbie

To rodzice zdecydują w jakiej formie otrzymają środki. W zależności od preferencji można otrzymywać 1000 zł miesięcznie przez rok, albo 500 zł, ale przez dwa lata. Ponadto korzystając z Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego, będzie można pobierać również inne świadczenia, takie jak np. "Rodzina 500+" albo "Dobry Start".

Okazuje się jednak, że pomysł przyznawania dodatkowych 12 tys. zł nie przekonuje niektórych rodziców, co dowodzą komentarze opublikowane pod artykułami na stronie na Facebooku Edziecko.pl. Internauci zwracają uwagę na skutki wprowadzenia takiego rozwiązania i galopującą inflację. Wiele osób przyznało, że wolałoby obniżki cen produktów dla dzieci lub wyższe wynagrodzenia.

Tu dają, a w sklepach drożyzna
 A potem chleb za 50 zł i nikogo nie obchodzi, że młodych, bezdzietnych i pracujących nie stać
Kolejna kasa rozdana. Już jest drogo w sklepach. A od stycznia poleca ceny w górę...
Wolałabym, żeby artykuły spożywcze i dziecięce były tańsze
Podnoszą opłaty przedsiębiorcom i ceny rosną jak szalone
To i tak kropla w morzu potrzeb, gdy płace są niskie a wszystko drogie i nadal drożeje
A chleb za 10 zł i masło za 15 ? Nie dziękujemy?

- piszą.

Więcej o:
Copyright © Agora SA