Newsy z show-biznesu znajdziecie również na stronie głównej Gazeta.pl
Edyta Pazura jeszcze niedawno była znana wyłącznie z tego, że była żoną popularnego aktora Cezarego Pazury. Teraz się to jednak zmieniło. Od dwóch lat prowadzi własnego bloga o tematyce parentingowej i lifestyle'owej. Często wypowiada się też jako ekspert w kwestiach macierzyństwa. Sama jest mamą trójki dzieci: Amelii, Antoniego i Rity. Na Instagramie chętnie publikuje rodzinne fotografie, dzięki czemu udało jej się zbudować wokół siebie ciekawą jej życia i opinii społeczność fanów.
Edyta Pazura i Cezary Pazura są rodzicami trojga wspaniałych dzieci: najstarsza córka to 12-letnia Amelka, trzy lata później przyszedł na świat Antoni, a ich mała siostrzyczka Rita ma trzy latka. 59-latka w najnowszym wywiadzie dla Żurnalisty opowiedział o miłości do żony, a także ukochanych dzieciach. Aktor podkreślił, że był przy Edycie, kiedy ta rodziła pociechy. Pazura opowiedział, jak nietypowo rozpoczął się jeden z porodów. Okazuje się, że Edyta Pazura poczuła odchodzące wody płodowe we włoskiej restauracji podczas obiadu.
Wody odeszły w restauracji. Podchodzę do kelnera i mówię: Wie pan co, bo mojej żonie chyba wody odeszły, mogę prosić mopa?
- zaczął Pazura.
Aktor spotkał się z totalnym brakiem empatii ze strony kelnera. Pracownik restauracji był tak przerażony całą sytuacją, że nie pomógł znanej parze i zwyczajnie wyprosił ich z knajpy. Celebrytka od razu pojechała do szpitala.
A on mówi: Zaczęło się? Idźcie stąd, idźcie stąd. Wyrzucił nas przerażony. Antek się szybko urodził, nie zdążyłem zjeść drugiego dania. Edytka nawet nie krzyczała, jest silna
- dodał.