Ida Nowakowska to znana polska prezenterka telewizyjna. Na początku maja została świeżo upieczoną mamą. Gwiazda stara się już od pierwszych dni życia pociechy, przekazywać mu takie wartości, jak chociażby przywiązanie do religijności. 30-latka jest głęboko wierzącą osobą. W najnowszym wywiadzie z "Party" wypowiedziała się na temat robienia sesji w kościele.
Kiedy tylko nadarzy się okazja, to Ida wyjmuje telefon i fotografuje święte miejsca. Prezenterka w sierpniu odwiedziła jeden z krakowskich kościołów i zrobiła w nim wyjątkową sesję zdjęciową. Pozowała wówczas w profesjonalnym makijażu z wystylizowaną fryzurą. Zaraz później tygodnik katolicki "Dobry Tydzień" zarzucił świeżo upieczonej mamie, że jej treści są zwyczajnie niestosowne. Sama zainteresowana zabrała głos w tej sprawie i wszystko wyjaśniła. Podkreśliła, że nie wstydzi się tego, że jest osobą wierzącą:
Myślę, że to było zupełne nieporozumienie. Ja będę wstawiać zdjęcia z kościoła, dzielić się najpiękniejszymi momentami. Czym mam się dzielić jak nie tym, co jest dla mnie najważniejsze? Nie wstydzę się tego, że jestem katoliczką, kocham kościół i to, co reprezentuje. To nie ma być coś górnolotnego, dla mnie naturalne jest się tym dzielić.
Ida Nowakowska tłumaczyła, że wcześniej mieszkała w Stanach Zjednoczonych, a tam udostępniane zdjęcia z kościołów to normalność:
Obserwuję różne osoby, które się takimi rzeczami zajmują, dużo gwiazd ze Stanów. Ich InstaStories mnie nakręcają.
Ida Nowakowska instagram/idavictoria
Ida Nowakowska wielokrotnie powtarzała, że bardzo chciałaby zostać matką. Jakiś czas temu w rozmowie z "Party" przyznała, że dość długo starała się z mężem o pierwszego potomka. Dodała jednak, że macierzyństwo zostawia w rękach Boga i wierzy, że nic nie dzieje się bez przyczyny.
Patrzę pokornie na swoją przyszłość, wiem, że to nie ja ją planuję, ale ktoś na górze, i że jego plan jest mądrzejszy niż ten mój. Więc wezmę to, co dostanę. Wierzę, że można mieć marzenia, cele, ale musimy przy tym być elastyczni w swoim myśleniu, bo Bóg wie lepiej, co jest dla nas dobre. I nawet jeśli nam się wydaje, że spotykają nas tylko utrudnienia, to głęboko wierzę, że wszystko jest po coś
- mówiła Nowakowska.