Na swoim profilu na TikToku Angela Holm opublikowała nagranie, na którym widzimy, jak trzyma dziecko w huście. Jednocześnie zbliża się pora obiadowa i młoda mama, nakłada sobie talerz krupniku, a wraz z nim zmierza do stołu. Dziecko cały czas znajduje się przy swojej mamie, także w trakcie jedzenia. Wiecie, co dalej się wydarzy? Jeśli jesteście rodzicami, to na pewno tak. Film można obejrzeć tutaj.
Często, gdy mama je, a dziecko znajduje się pod jej brodą, posiłek ląduje na głowie malca. Żartowała z tego m.in. Aleksandra Żebrowska w jednym z postów na swoim profilu na Instagramie. "Niby dwie ręce wolne, ale wszystkie okruchy lecą dziecku na głowę" - pisała. Podobnie wygląda sytuacja u mamy z TikToka, tylko tym razem na główce ląduje zupa. Spokojnie... pewnie od momentu rozgrzania do momentu aż mama znalazła czas, żeby ją zjeść, zdążyła wystygnąć.
Nagranie rozbawiło inne mamy i podzieliły się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami:
Nie można jeść arbuza, bo kapie, a potem główka się lepi
- napisała jedna, a inna dodała:
Kebaba też, bo sos wycieka.
Jedna z obserwatorek myślała, że TikTokerka zgarnie zupę kromką chleba i zje. A kolejna zażartowała:
Bo dzieci mogą na nas, a my na nich nie możemy?