27-letnia Allison Smith z zawodu jest opiekunką osób niepełnosprawnych. W ciągu trzech lat urodziła troje dzieci i zauważyła, że po każdej kolejnej ciąży coraz trudniej jest jej wrócić do poprzedniej wagi.
Patrzyłam w lustro i widziałam w nim obcą osobę
- mówiła w rozmowie z Daily Mail. Nie potrafiła cieszyć się życiem. Nie spotykała się ze znajomymi, nie chodziła na imprezy. Zawsze, kiedy chciała ubrać się wyjątkowo, pojawiała się frustracja. Miała wrażenie, że ludzie patrzą na nią i myślą: "O matko, jak ona przytyła". Postanowiła zmienić swoje życie.
Allison miała dość poczucia wstydu i skrępowania. Początkowo próbowała różnych diet, ale okazywały się tylko wyrzucaniem pieniędzy. Za każdym razem szybko się zniechęcała i rezygnowała. Wieczorami zajadała emocje niezdrowymi przekąskami. W jej stałym menu były chipsy, tabliczki czekolady i ciastka. Na obiady jadała chińszczyznę, pizzę albo burgery.
Na pewno byłam uzależniona od czekolady. Bałam się, że już nigdy nie będę mogła jej jeść
- przyznała w rozmowie z Daily Mail.
Kiedy wiedziała, że za chwilę rozpocznie dietę, starała się najeść "na zapas". W końcu lekarka 27-latki zasugerowała jej operację zmniejszenia żołądka. Teraz kobieta jest o wiele szczuplejsza i ma motywację do trzymania diety. Nie tylko nie musi martwić się tym, co założyć, ale również chętniej bawi się z dziećmi.
Syn powiedział mi: mamo, ty nigdy nie nosiłaś szortów, a powinnaś, bo tak pięknie wyglądasz
- zdradziła i przyznała, że teraz ma odwagę wyjść w krótkich spodenkach.
Bardzo się cieszę, że miałam na tyle odwagi, by spotkać się z chirurgiem i przejść operację, bo to była najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłam
- podsumowuje.