Klaudia Halejcio szczerze o macierzyństwie. "Jestem totalnie zmęczona"

Klaudia Halejcio postanowiła podzielić się ze swoimi fanami na Instagramie doświadczeniami związanymi z macierzyństwem. 31-latka opowiedziała, z jakimi trudami na co dzień musi się zmierzyć. - Bywają dni, w których naprawdę opada mi głowa i potrzebuję odespać, chociaż jestem człowiekiem, który nie potrafi spać w ciągu dnia - przyznała aktorka.

Klaudia Halejcio cztery miesiące temu powitała na świecie swoją córeczkę, która otrzymała imię Nel. Celebrytka poinformowała fanów o rozwiązaniu kilka dni po fakcie. Od tamtego momentu chętnie zdradza fanom szczegóły z życia świeżo upieczonej mamy. Fani uwielbiają jej zabawne nagrania, które co raz publikuje w mediach społecznościowych. Teraz otwiera się na temat ciemnych stron macierzyństwa i zdradza, czy korzysta z usług niani.

Zobacz wideo Klaudia Halejcio zdradziła, czy ma nianię i kto pomaga jej przy dziecku

Klaudia Halejcio korzysta z pomocy niani? "Trudno oddać dziecko w obce ręce"

Klaudia Halejcio niedawno opublikowała na swoim InstaStories obszerną relację, w której podkreśliła, że nie chciałaby korzystać z pomocy niani. Podkreśla, że nie wyobraża sobie oddać dziecka w obce ręce, a aktualnie pomaga jej wyłącznie mama.

Taka ciekawostka, którą wszyscy podbijają - czy ja mam nianię na całą dobę. No niestety nie mam niani i nawet nie chciałabym mieć, ponieważ dla mnie to jest trudne oddać dziecko w obce ręce. Ja jestem zazdrosna nawet jak ktoś ją bierze. Pomaga mi moja mama, czasami pomaga też mama Oskara, ale niestety ona nie mieszka w Warszawie, więc nie mamy takiego luksusu, żeby była częściej.

Klaudia HalejcioKlaudia Halejcio screen instagram.com @klaudiahalejcio

Halejcio: Nie mam ochoty oglądać innych matek, które cały czas mówią o tym, jak macierzyństwo jest trudne

Aktorka przyznała, że macierzyństwo nie jest takie proste, jakie mogłoby się wydawać i zdecydowała się podzielić z fanami ciemnymi stronami rodzicielstwa. Dodała, że momentami jest naprawdę zmęczona, jednak nie chce narzekać, bo zależy jej, aby fani czerpali od niej pozytywną energię. 

Nie mam potrzeby pokazywania takich mocno ciemnych stron macierzyństwa, dlatego, że ja sama jestem totalnie zmęczona i nie mam ochoty na przykład oglądać innych matek, które cały czas mówią o tym, jak macierzyństwo jest trudne. "Hej, jeśli jesteś matką dobrze wiesz, że jest to trudne". Na przykład moje dziecko za specjalnie nie śpi. [...] Oczywiście bywają dni, w których naprawdę opada mi głowa i potrzebuję odespać, chociaż jestem człowiekiem, który nie potrafi spać w ciągu dnia

- tłumaczyła aktorka. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.