Zofia Zborowska nie kupuje ubrań dla dziecka w dyskontach. "Stać mnie" to niejedyny powód

Zofia Zborowska kolejny raz zorganizowała sesję pytań i odpowiedzi na swoim profilu na Instagramie. Fanki pytały ją m.in. o to, czy kompletując wyprawkę dla dziecka, kupiła coś w dyskontach. Aktorka stanowczo stwierdziła: Lepiej kupować w lumpie.

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona od niedawna są rodzicami. Aktorka jest aktywna w swoich mediach społecznościowych i często dzieli się z fankami swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi macierzyństwa. 

Zobacz wideo Zofia Zborowska śpiewa córce kołysankę. Nietypowy wybór piosenki

Tak jak m.in. Aleksandra Żebrowska czy Agnieszka Włodarczyk, pokazuje rzeczywistość bez zbędnych filtrów. Często też organizuje dla fanek sesje pytań i odpowiedzi, dzięki którym mogą podzielić się doświadczeniami. Tym razem jedna z obserwatorek aktorki zapytała wprost, czy zdarzyło jej się kupić coś dla dziecka w dyskoncie. Odpowiedź Zborowskiej była jednoznaczna.

Zofia Zborowska nie kupuje ubrań dla dziecka w dyskontach

Zborowska już jakiś czas temu podkreślała, że kupuje rzeczy z rozwagą. Podziękowała też za współpracę wszystkim firmom, które przysyłały jej produkty, bo jak stwierdziła "nie potrzebuje dwóch poduszek do karmienia, 17 kocyków, 35 zabawek i tony ubranek". Dodała też, że stara się żyć według idei less waste. Nie dziwi więc odpowiedź na pytanie fanki o dyskonty. 

Stać mnie na to, żeby kupować ubrania, które nie są wykonywane przez małe rączki w fabrykach w krajach Trzeciego Świata. Serio, to nie jest tak, że za tą niską ceną nic się nie kryje. Lepiej kupować w lumpie, niż w takich miejscach według mnie

- napisała aktorka. 

Zofia Zborowska nie kupuje ubrań dla dziecka w dyskoncieZofia Zborowska nie kupuje ubrań dla dziecka w dyskoncie zborowskazofia/Instagram/screenshot

Więcej o:
Copyright © Agora SA