Michał Wiśniewski ma pięcioro dzieci. Ma trzy córki – Fabienne, Vivienne i Etiennette – i dwóch synów – Xaviera i Falco – z różnych małżeństw. Najmłodszy synek przyszedł na świat niedawno. Szczęśliwy tata w rozmowie z Jastrząb Post zapewnił, że to nie koniec jego rodzicielskich planów. Chciałby mieć więcej dzieci.
Każdy facet, który rewitalizuje swój związek przez decyzję na kolejne tacierzyństwo czy macierzyństwo, w przypadku kobiet powie jedną rzecz – to jest coś, czego nikt nie zrozumie, dopóki tego nie przeżyje
- powiedział i stwierdził, że wcześniej nie robił tego, co robi teraz. "Budzę swoje dziecko rano, przewijam je i robię to z wielką przyjemnością. Oby mi tak już zostało. Oby rzeczywiście czym będzie starszy, to obym poświęcał mu więcej czasu. Ja to robię z przyjemności, a nie z obowiązku.
Dzieci to są moje największe przeboje. To jest ktoś, dla kogo warto żyć. Zawsze. Bez względu na to, czy nam się związki układają, czy nie. Dzieci są moją dumą. Każde z nich, absolutnie bez wyjątku. Jeżeli to bym ode mnie zależało, to ja mógłbym mieć ich 12. Natomiast to nie my chodzimy w ciąży, tylko kobiety
- wyjaśnił wokalista.
Wokalista zapewniał w 2020 roku, że każda z jego żon była Matką Polką. "Pola też taka będzie. Nie zamierzam siedzieć w domu i ona dobrze to rozumie. Poza tym ma już czwórkę dzieci, więc piąte niczego nie zmieni. Jestem przekonany, że świetnie sobie poradzi" - zapewnił.
Niedawno pisaliśmy, że Fabienne w rozmowie z "Plejadą" przyznała, że bardzo ceni swoich rodziców i nie mogła wymarzyć sobie lepszych, jednak nie może zrozumieć, dlaczego ludzie są tak zawistni. Okazuje się, że nastolatka odczuła krytykę na własnej skórze.