900 plus na dziecko. Rodzice nie są przekonani. "Lepiej podnieść pensję minimalną"

900 plus wcale nie jest efektem waloryzacji świadczenia "Rodzina 500 plus". Niektórzy rodzice dostaną jednak dodatkowe pieniądze. Nastąpi to najpewniej w 2022 roku, na określonych zasadach.

900 plus nie oznacza podwyżki świadczenia "Rodzina 500 plus", które od lat pozostaje w swojej niezmienionej formie. Niebawem niektórzy rodzice dostaną jednak duży zastrzyk gotówki. Wszystko za sprawą Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego, który zagwarantuje 12 tys. zł na drugie i kolejne dziecko w wieku 12-36 miesięcy.

900 plus na dziecko

Za sprawą programu, który wejdzie w życie w 2022 roku rodzice będą mogli wybrać, czy wolą dostawać 500 zł miesięcznie przez dwa lata, czy też 1000 zł ale przez rok. Formą rekompensaty dla rodziców, którzy mają jedno dziecko pomiędzy 12. a 36 miesiącem życia jest 400 zł, które ma pomóc pokryć koszty związane z zapewnieniem żłobka, klubiku dziecięcego czy opiekunki. Z rekompensaty będzie można korzystać pobierając równocześnie 500 plus, co łącznie zagwarantuje 900 zł.

Zobacz wideo Dziecko Eminema, Stevie, poinformowało, że jest osobą niebinarną

Pod artykułem dotyczącym 900 plus na profilu na Facebooku edziecko.pl między rodzicami nawiązała się dyskusja na temat świadczenia. Wielu osobom nie przypadło ono do gustu.

Każdy odpowiednio myślący wie, z czym wiążą się wszystkie dodatki...
Dostaje 500 plus, które opłacam sobie i  innym osobom. Mega biznes. Nierząd grabi mnie, ale daje mi okruchy, teraz jeszcze bardziej mnie ograbi, żeby dać nierobom. Serio, niech ta kasa zostanie nam zwrócona w oświacie, czy służbie zdrowia, zerowym VAT na produkty dla dzieci - to byłoby prawdziwe wsparcie rodzin…
Niedługo chleb będzie po 7 zł
Lepiej pensję minimalną podnieść o 400 zł.
Jestem mamą 3 dzieci, tak 500 plus jest potrzebne skoro inflacja galopuje jak szalona, ale dlaczego nie pomyślicie o wszystkich? Czemu winne są osoby bez dzieci, bo nie mogą, bo tak postanowiły? Lepiej podwyższyć próg najniższej choćby krajowej, a nie robić selekcję. Zresztą nie ma nic za darmo - te 400 zł zostawimy w sklepach z żywnością, chemią, opłacimy wciąż rosnące opłaty za prąd, wodę, gaz czy wywóz śmieci.
No tak. Bo przecież dzieci, które mają opiekunki, żłobki kluby dziecięce są lepsze od dzieci szkolnych i przedszkolnych. Przecież w naszym kraju tylko maluchy, prywatne opieki są priorytetem dla rządu. Niech dają więcej, więcej, a potem wszyscy płaczą, że wszędzie ceny windują

- komentowali internauci.

Więcej o:
Copyright © Agora SA