• Link został skopiowany

"Mama" zebrała od darczyńców 200 tys. dolarów. Potem oddała córki prawdziwej matce

"Samotna mama trójki dzieci zostanie eksmitowana, jeśli Biały Dom i Kongres nie podejmą działań" - alarmowało CNN. Kobieta zebrała ponad 200 tys. dolarów dzięki zbiórce, którą założyła na portalu GoFundMe. Historia nie ma jednak szczęśliwego zakończenia: okazało się, że nie jest mamą dzieci, którymi się posłużyła.
'Mama trójki dzieci' nie była prawdziwą mamą dziewczynek
Congresswoman Cori Bush/Twitter/Screenshot

"Cześć. Mam na imię Kelly i mieszkam z trzema córkami w Nevadzie. Przed uderzeniem pandemii radziliśmy sobie dobrze. Teraz cierpimy" - napisała Dasha Kelly na profilu zbiórki, którą założyła na GoFundMe.com.

Zobacz wideo Przekazali nauczycielom 108 tysięcy złotych: Nauczyciel potrzebuje przestrzeni i zaufania

"Mama trójki dzieci" apelowała o pomoc

Kobieta poinformowała darczyńców o swojej trudnej sytuacji. Pisała o tym, że wzrastają jej długi za czynsz i media i grozi im eksmisja. Dodała, że jej córki mają pięć, sześć i osiem lat. Chciała zebrać 2 tys. dolarów, żeby spłacić długi. Jej sprawą zainteresowali się dziennikarze CNN. Kobieta udzieliła im wywiadu, w którym wyznała, że w zeszłym roku przez pandemię straciła pracę.

Nie mam pojęcia, co zrobimy

- mówiła. Jej dramatyczny apel został udostępniony przez stację w mediach społecznościowych, a chwilę później znalazł na profilach kolejnych osób. "Mamie trójki dzieci" udało się zebrać ponad 200 tys. dolarów i wzruszona mówiła w kolejnym reportażu na antenie: 

Chciałabym wam wszystkim tak bardzo podziękować. Ciągle nie mogę w to uwierzyć.

Historia okazała się kłamstwem

Szczęście kobiety nie trwało długo, bo wyszła na jaw prawda dotycząca dzieci. Okazało się, że Kelly nie jest ich matką. Dziewczynki ze zdjęcia są córkami jej partnera Davida Allisona i według informacji, które zdobyło CNN, ich matką jest jego była partnerka. To właśnie Shadia Hilo utrzymuje dziewczynki, a Kelly opiekuje się nimi sporadycznie. Po wakacjach wrócą do biologicznej mamy. 

GoFundMe poinformowało CNN, że są w bliskim kontakcie z Kelly, a darowizny zostały wstrzymane, dopóki nie zweryfikują jej informacji. GoFundMe twierdzi, że żaden z darczyńców nie wycofał swojej wpłaty. 

Więcej o: