Aleksandra Żebrowska wspomina poród. Pokazała jedzenie ze szpitala. "Chleba nie dali"

Aleksandra Żebrowska wspomina narodziny najmłodszego syna. Pokazała internautom, co podano jej w szpitalu po urodzeniu dziecka. "Chleba nie dali, Felutku. Obyś miał go pod dostatkiem" - komentuje fanka.

Aleksandra i Michał Żebrowscy 5 sierpnia ubiegłego roku po raz trzeci zostali rodzicami. Szczęśliwa mama zawsze mówiła wprost, że pochodzi z dużej rodziny i marzy, aby taką założyć. Cały proces ciąży dokumentowała w mediach społecznościowych, a synkowi nadała imię Feliks. Aleksandra Żebrowska zyskała szczególną sympatię fanów ze względu na swoją szczerość, naturalność i dystans do samej siebie. Zamiast publikować jedynie wyidealizowane zdjęcia z wyreżyserowanych sesji, na których pozuje w pełnym makijażu, woli pokazywać fanom sceny z życia codziennego.

Aleksandra Żebrowska wspomina poród

34-latka często porusza tematykę bliską wielu rodzicom. Opowiada z jakimi trudnościami się zmierza i często pokazuje zabawne fotografie, obrazujące różne problemy, z którymi zmagają się rodzice. W czwartek 5 sierpnia, w dniu pierwszych urodzin małego Feliksa Aleksandra Żebrowska postanowiła pokazać internautom zdjęcie, które zrobiła w 2020 roku niedługo po porodzie. Przedstawia posiłek, który dostała w szpitalu.

Zobacz wideo Marina pokazuje, jak dba o włosy

Temat dań, które serwuje się w polskich szpitalach kobietom w ciąży budzi wśród internautów wiele emocji. Podobnie było w tym przypadku. Na talerzu Aleksandry Żebrowskiej znalazły się dwa plasterki szynki, dwa plasterki pasztetu, dwa cienkie plastry pomidora oraz liść sałaty. Zamiast kromki chleba, podano jej kawałek arbuza.

Pod zdjęciem szpitalnego posiłku pojawiło się wiele komentarzy od innych mam, obserwujących profil Aleksandry Żebrowskiej. Niektórzy uznali arbuza za ciekawy dodatek, a inni stwierdzili, że posiłek był wyjątkowo skromny.

Chleba nie dali. Felutku, obyś miał go pod dostatkiem. Chleba, mleka miodu, słodyczy
Wow. Ale rozpusta
Śniadanie mistrza, a pajda chleba dopiero na 2 urodziny. Sto lat, mnóstwo prezentów życzę
Mmmm pasztet z arbuzem
Wow. Jest arbuz jest moc
Arbuz i do tego brak mielonki! No ja takich luksusów nie miałam
Widzę, że tu było na bogato. Ja dostałam bez sałaty i arbuza. A i wędliny dwa razy mniej. Za to dorzucili mi pół łyżeczki masła

- pisały inne mamy.

 
 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.