Nagrała rodziców z niemowlęciem w centrum handlowym. "Niektórzy ludzie nie powinni mieć dzieci"

Internet obiegło nagranie z amerykańskiego centrum handlowego. Jedna z użytkowniczek aplikacji Snapchat uchwyciła młodych rodziców, którzy siedzą przy stoliku, a obok nich na podłodze leży dziecko. Wideo szybko trafiło na TikToka, gdzie wywołało fale oburzenia. Niektórzy stwierdzili nawet, że "niektórzy ludzie nie powinni mieć dzieci".

Galeria handlowa, tłum ludzi i strefa gastronomiczna. Nastoletnia autorka nagrania uchwyciła rodziców, którzy zjadają posiłek przy stoliku, a na podłodze obok nich leży dziecko

Czy oni robią to tak na serio?

- zapytała.

Zobacz wideo Posłanka Marcelina Zawisza karmiła dziecko w czasie wypowiedzi na sejmowej komisji zdrowia

Widać, że niemowlę dopiero poznaje świat i potrafi jeszcze niewiele poza wierceniem się i machaniem zabawką. Początkowo dziewczyna opublikowała wideo na Snapchacie, ale nie trzeba było długo czekać, żeby trafiło na TikToka. Użytkownicy szybko zaczęli oceniać rodziców i w komentarzach wybuchła dyskusja. 

"Niektórzy ludzie nie powinni mieć dzieci"

Wśród komentarzy padały określenia takie jak: "rażące zaniedbanie", "biedne dziecko", "szaleństwo", "egoiści" i wiele innych. Jeden z użytkowników aplikacji stwierdził, że niektórzy ludzie nie powinni mieć dzieci", a inny dodał:

Podniósłbym dziecko i dał im w twarz, a później zadzwonił na policję.

Część osób była zaskoczona tym, że autorka nagrania, przeszła obok z telefonem, zamiast zareagować i wyjaśnić tę sytuację z rodzicami. Znaleźli się też tacy, którzy przekonywali, że w tej sytuacji nie ma niczego niepokojącego ani niewłaściwego. Nagranie dostępne jest TUTAJ

Zdjęcie z lotniska z 2017 roku pokazuje, dlaczego nie warto osądzać matek

Podobna sytuacja miała miejsce w 2017 roku, kiedy przechodzień sfotografował mamę, która położyła dziecko na podłodze na lotnisku i patrzyła w telefon. Kobieta i jej dwumiesięczna córka utknęły na lotnisku w trakcie wyłączenia komputera Delta. Ich loty były opóźnione i odwoływane tak wiele razy, że spędziły ponad 20 godzin na lotniskach. Lata później kobieta zabrała głos w tej sprawie. 

Anastazja była trzymana na rękach lub w nosidełku przez wiele godzin. Moje ramiona były zmęczone. Musiała się rozciągnąć

- tłumaczyła.

Ponadto sama musiała pozostawać w nieustannym kontakcie ze zmartwioną rodziną. Opublikowana bez kontekstu fotografia odbiła się na jej przyszłym życiu. Podobnie jak fotografia mamy, która włożyła dziecko do kosza na pranie. Te przykłady pokazują, że nie należy zbyt pochopnie wyciągać wniosków, bo można jedynie skrzywdzić drugą osobę. Wystarczyło podejść i wyjaśnić sytuację.

Więcej o:
Copyright © Agora SA