Program "Rodzina 500 plus" obowiązuje w Polsce od 2016 roku i gwarantuje przypływ gotówki dla każdej rodziny z dzieckiem. Celem wprowadzenia świadczenia było zachęcenie Polaków do zakładania rodzin, a tym samym zwiększenia dzietności w kraju. Chociaż wprowadzenie świadczenia nie odniosło zamierzonego efektu, rząd nadal się nie poddaje i zapowiada kolejne programy na dziecko.
900 plus zamiast 500 plus
W 2022 roku w życie ma wejść nowe świadczenie, gwarantujące dodatkowe 400 zł lub 1000 zł miesięcznie, ale tylko dla niektórych rodzin. Żeby dostać pieniądze, trzeba będzie spełnić określone warunki.
Zapisany w Polskim Ładzie Rodzinny Kapitał Opiekuńczy gwarantuje aż 12 tys. zł na dziecko. Świadczeniobiorcy będą mogli wybrać, czy wolą dostawać 1000 zł miesięcznie przez rok, czy też 500 zł miesięcznie, ale przez dwa lata. Pieniądze przysługują jednak tylko i wyłącznie na drugie i każde kolejne dziecko. Będzie można wykorzystać je pomiędzy 12. a 36. miesiącem życia dziecka. Środki trafią do rodzin również w sytuacjach, gdy jeden z rodziców zdecyduje się na samodzielną opiekę nad dzieckiem. Ze świadczenia będzie można korzystać pobierając jednocześnie 500 plus oraz 300 plus.
Wspomniane 400 plus jest formą pocieszenia dla rodziców, którzy nie otrzymają dodatkowego tysiąca złotych. Należy się na pierwsze lub jedyne dziecko. Rodzice będą mogli je wykorzystać na żłobek czy pobyt w klubie dziecięcym lub dziennego opiekuna. Świadczenie ma pomóc matkom wrócić do pracy i zachęcić Polki i Plaków do posiadania dzieci.
Dofinansowaniem pobytu w instytucjach opieki (żłobkach, klubach dziecięcych i u dziennych opiekunów) zostaną objęte dzieci uczęszczające do tych instytucji i niekorzystające z rodzinnego kapitału opiekuńczego, tj. dzieci pierwsze i jedyne w rodzinie, pierwsze z rodzin, w których kolejne dziecko jest objęte kapitałem i wszystkie w wieku przed ukończeniem 12 miesiąca i po ukończeniu 36 miesiąca życia
- informowało Radio ZET.
Podkreślono jednak, że szczegóły planowanych rozwiązań będą znane po rozpoczęciu procesu legislacyjnego projektu ustawy wprowadzającej takie rozwiązania. W praktyce oznacza to, że dodatkowe 400 zł na dziecko, które w połączeniu z 500 zł dałoby 900, to na razie jedynie propozycja.
