Olga Frycz to znana polska aktorka oraz mama 3-letniej Helenki. 34-latka przez lata związana była z trenerem tajskiego boksu Grzegorzem Sobieszkiem. Niedługo później na świecie pojawiła się ich pierwsza córeczka. Związek nie przetrwał próby czasu i para rozstała się w przyjacielskich relacjach. Teraz szczęśliwi rodzice razem wychowują swoją córeczkę. Niedawno, ku zdziwieniu fanów byli razem na wakacjach, a niedawno Olga Frycz zdradziła, że jest w drugiej ciąży.
Olga Frycz zdradza szczegóły porodu. Poród czy cesarskie cięcie?
Olga Frycz chętnie wchodzi na swoim profilu na Instagramie w interakcję z fanami. Ostatnio odpowiedziała na serie pytań. Większość z nich dotyczyła macierzyństwa oraz ciąży. Ku zdziwieniu internautów aktorka zdradziła wiele szczegółów dotyczących samego rozwiązania. Padło także pytanie o szpital. 34-latka odpowiedziała błyskawicznie, że wybrałaby Szpital Specjalistyczny im. Świętej Rodziny przy ulicy Madalińskiego w Warszawie. Aktorka zdradziła fanom, że dziecko urodzi się już jesienią.
Olga Frycz zdradza szczegóły porodu. Mówi o samotnym macierzyństwie. 'Nie boje się prosić o pomoc' Instagram, screen: @tojafrycz
34-latka porównała także samopoczucie sprzed pierwszej i drugiej ciąży i wyznała, jak aktualnie się czuję.
Oprócz tego, że jest bardzo gorąco, ale to chyba nie jest super odkrywcze, to czuje się generalnie dobrze. Pierwsze ciąża od tej drugiej różniła się tym, że w tej pierwszej mogłam sobie bardziej pozwolić na takie właśnie zmęczenie
- wyznała Frycz.
Olga Frycz zdradza szczegóły porodu. Mówi o samotnym macierzyństwie. 'Nie boje się prosić o pomoc' Instagram, screen: @tojafrycz
Olga Frycz o samotnym macierzyństwie: Pocieszam się faktem, ze nie jestem jedyną kobietą, która jest w takiej sytuacji
Olga Frycz została także zapytana o samotne macierzyństwo. Celebrytka odpowiedziała, że nie do końca wie, jak naprawdę będzie, bo po raz pierwszy będzie w takiej sytuacji. Zapewniła jednak, że nie obawia się tego, bowiem ma przy sobie ludzi, na których zawsze może liczyć.
Powiem wam tak. Takich pytań jest tutaj faktycznie dużo. Nie wiem jak to będzie. Pierwszy raz będę w takiej sytuacji. Pocieszam się faktem, ze nie jestem jedyną kobietą, która jest w takiej sytuacji. Inne kobiety mają dużo, dużo ciężej. Oczywiście to nie jest tak, że ja sobie odbieram prawo do tego, żeby czasami ponarzekać, czy być zmęczoną. Na pewno będą takie sytuacje, ale wiem też o tym, że spokojnie dam sobie radę. Jeżeli będzie mi naprawdę ciężko, to całe szczęście ma taką cechę w sobie, ze nie boje się prosić o pomoc. Przede wszystkim to jest bardzo ważne, ze ja nie jestem samotna mama. Helenka ma fantastycznego tatę. Zosia tez ma tatę
- wyznała celebrytka.
