Wyciekły szczegóły porodu Meghan Markle. Dostawała instrukcje przez telefon

Córka Meghan Markle i księcia Harry'ego urodziła się 4 czerwca w Santa Barbara Cottage Hospital w USA. Magazyn "People" zdradził szczegóły tego, jak wyglądał poród. Okazuje się, że Meghan miała telefoniczne wsparcie.

Meghan Markle urodziła 4 czerwca córkę. "Lili otrzymała imię po prababci, jej Wysokości Królowej, której pseudonimem jest Lilibet. Jej drugie imię, Diana, zostało wybrane na część ukochanej zmarłej babci, księżnej Walii" - czytaliśmy w komunikacie prasowym. Brytyjska królowa Elżbieta II i rodzina królewska byli zachwyceni ogłoszonymi narodzinami córki księcia Harry'ego i jego żony Meghan Markle - poinformował wówczas Pałac Buckingham. Wiadomo też, gdzie dziewczynka przyszła na świat i jak wyglądał poród

Meghan Markle miała podczas porodu wsparcie znanej douli 

Kiedy Meghan Markle rodziła swoje drugie dziecko była w kontakcie telefonicznym z doulą z Londynu

- informuje "People". Dr Gowri Motha, który doradzała również Gwyneth Paltrow i Madonnie, opowiada się za metodą "łagodnego porodu", czyli program obejmującej techniki łagodzenia porodu, m.in. wizualizację, refleksologię i jogę.

Księżna Sussex współpracowała wcześniej z Mothą, gdy rodziła swoje pierwsze dziecko, Archiego w Londynie, w maju 2019 roku. 

Holistyczna metoda Mothy w czasie ciąży obejmuje masaże, "technikę Bowena", system leczenia stosowany w celu przywrócenia równowagi wewnętrznej organizmu. Podczas porodu wskazówki Mothy obejmują:

  • Wizualizację "sprawnego rozwarcia szyjki macicy i łatwego otwarcia mięśni dna miednicy".
  • Refleksologię i masaż leczniczy; 
  • Trening oddechowy podczas skurczu. 

Usługa opieki porodowej Mothy kosztuje 1500 funtów (około 8 tys. złotych). 

Akt urodzenia wzbudził kontrowersje 

Portal TZM dotarł do aktu urodzenia dziewczynki. Niektóre dane w dokumencie mogą zaskoczyć. Przy imieniu ojca nadal widniał dopisek "His Royal Highness" (Jego Królewska Wysokość), a przy imieniu matki już nie. Zobacz: Wyciekł akt urodzenia Lilibet. Znacząco różni się od dokumentów Archiego.

Zobacz wideo Książę Harry i Meghan Markle. Odejście z rodziny królewskiej miało swoje konsekwencje
Więcej o:
Copyright © Agora SA