Zofia Zborowska pokazuje "rzeczywistość" kobiety przed porodem. "Czy ja jeszcze kiedyś ujrzę swoje stopy?"

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona wkrótce zostaną rodzicami. Gorące letnie miesiące są szczególnie trudne dla przyszłej mamy. 34-latka ma na to sposób.

Zofia Zborowska chętnie wypowiada się w mediach społecznościowych i opowiada o tym, jak przebiega jej ciąża. 34-latka z tygodnia na tydzień coraz bardziej promienieje. Dzięki swojej naturalności, szczerości i życzliwości zebrała spore grono fanek, które codziennie odwiedzają jej profil na Instagramie i czytają różnorodne wpisy, na których przeważnie dominuje tematyka związana z macierzyństwem.

Zobacz wideo Zofia Zborowska komentuje wpis internautki na temat jej ciąży

Zofia Zborowska chłodzi się w basenie. Rozwiązanie tuż, tuż

Zofia Zborowska ostatnio pokazała zdjęcie, na którym pozuje w basenie. Widać, że bezlitosne upały dają się jej we znaki. Dla kobiet w zaawansowanej ciąży jest to okres wyjątkowo trudny. Zosia dzielnie radzi sobie i sugeruje, że brzuch nabiera takich rozmiarów, że już nie widzi swoich stóp

Tryptyk pod tytułem "Czy ja jeszcze kiedyś ujrzę swoje stopy?"

- napisała żartobliwie pod zdjęciem.

 

W komentarzach pojawiło się mnóstwo ciepłych słów. Internautki dodały Zosi otuchy: 

Ujrzysz już niedługo, ale nie na nie będziesz spoglądać najczęściej!
Najpierw ujrzysz te piękne malusieńkie, a potem te piękne swoje.
Uwierz mi, one tam są! Nie martw się!
Jest to realne, też się pod koniec ciąży zastanawiałam, czy jeszcze kiedyś je zobaczę.
Legenda głosi, że gdzieś tam jeszcze są. Musisz wierzyć

- pocieszali ją fani. 

Zofia Zborowska o trudnych początkach ciąży

Zofia Zborowska dość często przygotowuje dla internautów popularne Q&A. Ostatnio zdradziła, jak się czuła na początku ciąży. Początki nie należały do najprostszych, gwiazda musiała nawet opuścić plan zdjęciowy. 

Musiałam zrezygnować i leżeć plackiem przez miesiąc. Serial czekał na mnie trzy tygodnie, ale dłużej nie mógł, bo oddawali lokację. Cholerny smutek, ale i tak się cieszę, że mogłam tam być przez parę odcinków.

W dalszej części celebrytka wyznała, jaka była jej reakcja na wieść o stanie błogosławionym.

Misja - zaczynamy zastrzyki, nie stresujemy ciężarówki, dbamy o ciężarówkę. Będziemy się cieszyć po pierwszym trymestrze.

Na szczęście teraz już wszystko wróciło do normy. Zofia oceniła nawet swój stan na mocną siódemkę.

Obecnie czuję się wyśmienicie. Mocne 7/10, tak że nie narzekam.
 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.