Królowa Elżbieta II jako pierwsza musi wiedzieć o ciąży. Nietypowych tradycji jest więcej

Królewskie dzieci rodzą się sławne i bogate, a ich narodzinami żyje cały świat. Z powitaniem nowych członków rodziny i ich wychowaniem wiąże się wiele tradycji. Praktykowała je królowa Elżbieta, a część z nich dotyczy Lilibet.

Życie brytyjskiej rodziny królewskiej śledzą fani na całym świecie. Ostatnio szczególnie głośno zrobiło się wokół Meghan Markle i księcia Harry'ego, którzy doczekali się drugiego dziecka. Młodsza siostrzyczka Archiego przyszła na świat 4 czerwca o godzinie 11:40 w szpitalu Santa Barbara w Kalifornii. Rodzice wybrali dla niej wyjątkowe imiona.

Lili otrzymała imię po prababci, jej Wysokości Królowej, której pseudonimem jest Lilibet. Jej drugie imię, Diana, zostało wybrane na część ukochanej zmarłej babci, księżnej Walii

- czytamy w oficjalnym oświadczeniu pary.

Nietypowe zwyczaje w rodzinie królewskiej wśród dzieci

Nie wszyscy wiedzą, że z narodzinami nowych dzieci w brytyjskiej rodzinie królewskiej wiąże się wiele tradycji. Zwykle informacja o królewskich narodzinach pojawia się na specjalnych sztalugach postawionych przed Płacem Buckingham, po których ustawieniu następuje uroczysta salwa z broni palnej. Jednak osobą, która  jako pierwsza dowiaduje się o ciąży w rodzinie jest królowa Elżbieta II. Książę William użył specjalnej szyfrowanej linii telefonicznej, aby poinformować babcię o radosnej informacji. Co ciekawe, jedną z pierwszych osób, która została poinformowana o ciąży Meghan był także premier Wielkiej Brytanii.

Zobacz wideo Anna Mucha się wściekła! Zapłaciła za niedobry obiad 700 zł

Ujawnienie informacji o płci dziecka, było zabronione. Zgodnie z tradycją, miała ona pozostać tajemnicą aż do narodzin. Meghan Markle złamała jednak tę zasadę i w wywiadzie udzielonym Oprah Winfrey zdradziła, że spodziewa się dziewczynki.

Członkowie rodziny owijają dzieci w specjalne koce wykonane z wełny merysonów przez małą rodzinną firmę GH Hurt and Son. Produkuje ona okrycia oraz luksusowe szale z dzianiny koronkowej od ponad wieku dla trzech pokoleń rodziny królewskiej.

Kolejny zwyczaj dotyczy imion. Zwykle opinia publiczna musi poczekać kilka dni, nim je pozna. Bardzo często nazywa się potomków na cześć innych członków rodziny. Przykładowo, książę William ma cztery imiona, a jego dzieci mają po trzy.

Znaczenie mają także wózki, w których jeżdżą dzieci. Są produkowane przez firmę Silvers Cross, a najstarszy z nich pochodzi z 1877 roku. Cena takiego wózka może wynosić nawet 4000 dolarów. Ostatnio królewskie mamy zdecydowały się na nieco bardziej nowoczesne modele. Przykładowo wózek Archiego marki bugaboo kosztował 1300 dolarów.

Ważny zwyczaj dotyczy też chrztu, do którego używana jest specjalna woda święcona. Na tę okoliczność sprowadza się ją z rzeki Jordan, w której Jan Chrzciciel ochrzcił Jezusa Chrystusa. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA