Rozpoczęły się wakacje 2021. Polacy, zmęczeni miesiącami siedzenia w domach z powodu epidemii COVID-19, ruszyli na urlopy. Ci odważniejsi pojechali za granicę, sporo jednak zdecydowało się na urlop w Polsce. Spakowali walizki, dzieci i ruszyli na zasłużony wypoczynek. Podróż z dziećmi bywa sporym wyzwaniem, a zachowanie niektórych rodziców często pozostawia wiele do życzenia. Doskonałym przykładem jest udostępnione przez jedną z internautek zdjęcie porzuconej, zużytej pieluchy.
Zdjęcie pojawiło się na jednej z grup skupiających miłośników Bieszczad, zostało opatrzone uprzejmym komentarzem autorki:
Droga Mamo i Drogi Tato... Nie wciskajcie pampersów za ławeczki lub w inne miejsca... One nie znikną... No, chyba że w domu wciskacie za kanapę... Pampers rozkłada się od 300 do 500 lat!
- napisała.
Skoro jesteście w Bieszczadach, to pewnie chcielibyście, by Wasze pociechy też mogły kiedyś świadomie po nich wędrować i cieszyć się ich pięknem. Zostawcie to miejsce czystym.
- zwróciła się z prośbą do turystów. Jako rodzice nie zawsze jesteśmy w stanie przewidzieć, kiedy będziemy zmuszeni przewinąć dziecko. Szczególnie gdy jesteśmy na wyjeździe i aktywnie spędzamy czas na łonie natury. Nie uprawnia nas to jednak do śmiecenia. Zużytą pieluchę należy bezwzględnie zabrać ze sobą i wyrzucić ją do śmietnika. Większość mam dysponuje specjalnymi torebkami na zużyte pieluchy, które właśnie do tego służą.
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy oburzonych internautów:
Mało kto sprząta po sobie uważając, że jest to obowiązkiem innych.
Niektórzy myślą, że w górach jak u nich w bloku, jest sprzątaczka, która co rano leci z miotłą i kubełkiem i sprząta.
To jest właśnie nowy rodzaj turysty 500+.
Młode pokolenie, które co tydzień organizuje strajk klimatyczny, żeby urządzić sobie wagary, a nie potrafi papierka po sobie wyrzucić i madki 500+, które uważają, że im i ich bombelkom wszystko się należy...
Ten, kto zostawił ten syf w Bieszczadach jutro pojedzie w inne miejsce i zrobi to samo...
Pampersik to powinien takiemu rodzicowi przylepić się do ręki i dopiero odlepić przy koszu na śmieci
- pisali internauci. Trudno się z nimi nie zgodzić. Tym bardziej że chodzi akurat o Bieszczady - jeden z rejonów Polski, który wciąż jeszcze może się poszczycić wyjątkowo czystym powietrzem, dziką, piękną przyrodą, do którego jedziemy, żeby obcować z naturą. Niekoniecznie ze zużytymi pieluchami.