Ojciec oddał nerkę czteroletniej córeczce. Uratował dziewczynce życie

Czteroletnia Paisley Rae urodziła się z rzadką chorobą nerek. Aby ocalić życie dziewczynce, niezbędny był przeszczep. Dawcą został ojciec. "To było niesamowite dla nas wszystkich" - wspomina mama.

Przewlekła niewydolność nerek oznacza, że nerki przestały prawidłowo funkcjonować. Bywa, że proces ten rozwija się miesiącami, a czasem nawet latami. Jedna z najczęstszych przyczyn przewlekłości niewydolności nerek u dzieci ma związek z wrodzonymi lub nabytymi wadami układu moczowego. O schorzeniu tym mówimy, w sytuacji, gdy uszkodzenie nerek utrzymuje się dłużej, niż trzy miesiące. Wyróżnia się pięć stadiów tej choroby, z czego każde oznacza większe upośledzenie czynności nerek i poważniejsze zaburzenia oraz powikłania związane z ich niewydolnością. Ostatnie piąte, nazywane jest schyłkową niewydolnością nerek. W tym przypadku koniecznie jest leczenie nerkozastępcze. Właśnie na tę dolegliwość cierpiała mała Paisley Rae z Atlanty.

Ojciec oddał nerkę czteroletniej córeczce

Jak podaje portal "Fox5 Atlanta" czteroletnia Paisley Rae od urodzenia była ciężko chora.

Zobacz wideo Rozenek zachwyca się promem. "Wyobrażałam sobie, że w śpiworach będziemy spali"
Córka przyszła na świat  ze schyłkowatością nerek. Rozpoczęliśmy leczenie, kiedy miała zaledwie trzy dni

- wyznał ojciec Mitch Brown.

Rodzina Paisley'ów dowiedziała się, że największe szanse na przeżycie zagwarantuje dziewczynce przeszczep nerek. Niestety, musiałaby długo czekać na otrzymanie narządu. Rodzice przeszli więc test, aby sprawdzić, czy sami kwalifikują na dawców.

Kiedy był odpowiednio duża, by przejść operację, byliśmy gotowi zostać dawcami. Okazało się, że nerka męża pasuje idealnie

- powiedziała w rozmowie z portalem matka Paisley Kaylee Brown.

Mitch Brown poddał się operacji, a dziewczynka dostałą nerkę 21 maja 2021. Narząd się przyjął.

Nerka tatusia okazała się dla niej idealna. To była niesamowita wiadomość nie tylko dla naszej rodziny, ale również dla całego zespołu lekarzy, którzy powtarzali, że świetnie sobie radzi

- dodała.

Według rodziny czterolatka dochodzi do siebie i przeżywa cudowny okres. Okazało się też, że wkrótce będzie miała rodzeństwo, bo jej mama spodziewa się kolejnego dziecka.

Jest taka energiczna, wszędzie jej pełno, chce się bawić i robić wiele rzeczy naraz, a my jesteśmy tym podekscytowani

- przyznała Kaylee Brown, nie ukrywając, że operacja zmieniła życie jej dziecka.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.