Ida Nowakowska i jej mąż Jack Herdon niedawno powitali na świecie swoje pierwsze dziecko. 30-latka szybko wróciła do pracy zawodowej, bowiem zaledwie trzy dni po porodzie wzięła udział w finale "Dance Dance Dance", który wygrała Roksana Węgiel i Oliwia Górniak. Później pojawiły się nowe projekty. Niedawno Nowakowska wyznała, że bardzo cieszy się z możliwości, jaką dał jej obecny pracodawca TVP, jaką jest łączenie pracy z macierzyństwem. Tancerka przyznaje, że zawsze może liczyć na wsparcie męża i najbliższej rodziny, która pomaga w wychowaniu syna.
Ja mam wielkie szczęście, że mam taką pracę i pracodawcę - TVP, który daje mi szansę na połączenie pracy i macierzyństwa. Mam też wsparcie w domu. Moja mama jest świetną babcią, a mąż cudownym tatą. To daje mi wewnętrzny spokój. Widzę, że tak dużo mam moich koleżanek nie chce pomagać w wychowaniu, nie zachęcają też swoich synów do podjęcia odpowiedzialności za nowe życie
- dodała.
Ida Nowakowska wybrała imię dla dziecka
Ida Nowakowska od początku relacjonuje fanom w sieci wspólne chwile spędzane z maleństwem. Na swoim profilu na Instagramie pokazuje wizyty w kościele czy wspólne spacerki we troje. 30-latka od pierwszych dni życia malucha stara się przekazywać mu takie wartości, jak przywiązanie do religijności. Ostatnio w kościele katolickim odbywała się Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. Ida wraz z rodziną wzięła udział w procesji. Teraz szczęśliwa rodzina przygotowuje się na chrzest synka. Okazuje się, że imię dla dziecka jest już wybrane.
Niedługo planujemy chrzciny, mam nadzieję, że wtedy będzie taki moment, żeby jakoś to ogłosić
- wyznała Ida. Czy już podczas nadchodzącej ceremonii dowiemy się jak nazywa się syn Idy Nowakowskiej i Jacka Herdona?
Do tej pory Nowakowska milczała na ten temat. Jednak w rozmowie z reporterką portalu JastrząbPost uchyliła rąbek tajemnicy. Zdradziła, że wybrane imię jest polsko-zagraniczne ze względu na to, że jej mąż pochodzi ze Stanów Zjednoczonych.
To imię polsko-zagraniczne, międzynarodowe. Ostatecznie wybraliśmy je razem i na tym polegała trudność. Bardzo zależało nam na tym, żeby obydwie strony były szczęśliwe i zadowolone i tak chyba też jest, więc sukces
- dodała 30-latka.
Ida Nowakowska o macierzyństwie: Cały czas uczymy się siebie
Prezenterka TVP szybko powróciła do obowiązków zawodowych. Fani skrytykowali tę decyzję. Ida zwróciła się do hejterów i opowiedziała o swoim pracodawcy w samych superlatywach. Niedawno w rozmowie z "Plejadą" przyznała, że dopiero teraz uczy się prawdziwego macierzyństwa.
Cały czas uczymy się siebie. Słuchamy rad położnych, mojej mamy i innych mam, które dzielą się z nami doświadczeniem i wiedzą. Podpowiadają nam zarówno w kwestii podnoszenia główki, pielęgnacji, jak i odczytywania, co synek chce nam przekazać płaczem oraz gestami, czy jak pomóc mu w rozwoju
- powiedziała prezenterka telewizyjna.
