Zofia Zborowska o zajściu w ciążę. "To był jeden strzał"

Zofia Zborowska wkrótce zostanie mamą. W rozmowie z Joanną Koroniewską i Maciejem Dowborem zdradza szczegóły przygotowań i starań o ciążę.

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona już niedługo zostaną rodzicami. 34-latka jest w zaawansowanej ciąży, a poród zbliża się wielkimi krokami. Popularna para wybrała już nawet imię dla córki.

Nadzieja. Tak miała na imię moja Babcia... Babcia Nadzia. Niesamowicie piękna, dobra i kochana kobieta. Mama mojej mamy

- wyjaśniła, dodając, że zawsze chciała tak nazwać córkę.

Zobacz wideo Zofia Zborowska komentuje wpis internautki na temat jej ciąży

Zofia Zborowska o przygotowaniach do ciąży. "Chciałam doprowadzić swój organizm do porządku"

Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor wspólnie realizują na Instagramie zabawny format "Domówka u Dowborów", gdzie zapraszają znanych i lubianych Polaków do wspólnych rozmów. Ostatnio gośćmi w programie byli Zofia Zborowska i Andrzej Wrona. W rozmowie żona popularnego siatkarza zdradziła, co jakie starania podjęła wraz z mężem, aby zajść w upragnioną ciążę. 

Nie mieliśmy problemu z zajściem w ciążę, ale ja już rok wcześniej musiałam przejść serię badań, gdy się okazało, że mam zespół antyfosfolipidowy. Chciałam doprowadzić swój organizm do porządku, znaleźć dobrego lekarza prowadzącego. Mam też mięśniaki macicy, to nie jest akurat nic strasznego, ale pojechałam do Indii, zaczęłam praktykować ajurwedę, ćwiczyć jogę. Zanim pani doktor powiedziała, że możemy próbować, minął rok

Andrzej Wrona podkreślił, że czasami żal my żony, kiedy widzi, jak ona cierpi. 34-latka zdaje sobie sprawę z tego, ciąża jest trudna zarówno dla kobiety, jak i mężczyzny. 

Dla mężczyzny najgorsza jest bezsilność, on nie może pomóc kobiecie w żaden sposób. Andrzej dodatkowo codziennie wieczorem musi robić mi zastrzyki, a wie, że ja się tego boję. Mam krwiofobię, igłofobię, kiedy więc dowiedziałam się, że mam ten zespół antyfosfolipidowy i trzeba codziennie brać te zastrzyki, to się popłakałam

- wyznała. W dalszej części popularna para dodała, że w przeciwieństwie do przygotowań, same starania się o dziecko nie były długie, bowiem jak stwierdziła Zosia:

To był jeden strzał. 
 
Więcej o:
Copyright © Agora SA